Paulina Czartowska, 23-letnia elblążanka, wygrała konkurs piękności Queen of Poland organizowany przez agencję Maxima Models. Będzie reprezentować Polskę na światowym finale w Los Angeles. - To naprawdę była fajna przygoda, podczas której można nabrać pewności siebie - mówi Paulina.
Paulina Czartowska w nagrodę zdobyła tytuł Queen of Poland, 10 tysięcy euro i bilet na wycieczkę luksusowym statkiem. Będzie też reprezentować Polskę w konkursie Queen of World, który odbędzie się pod koniec roku w Los Angeles. - Wiem, że lecę, czekam na szczegóły. Na pewno będę się do tego konkursu przygotowywać, pewnie sporo czasu spędzę na siłowni – dodaje Paulina.
Z tym akurat problemu nie powinno być, bo zdobywczyni tytułu Queen of Poland, pracuje na siłowni w Malborku, w którym to mieście obecnie mieszka. Jak rodzina i znajomi zareagowali na jej sukces?
- Moja mama do tej pory po nocach spać nie może – śmieje się Paulina. - Codziennie do mnie wydzwaniała, jak byłam na statku. Bardzo to przeżywała, jak to mama. Gdy wróciłam do Polski, organizatorzy konkursu podstawili na lotnisko rolls-royca, którym przyjechałam do Elbląga, do rodziny. Wszyscy na mnie czekali, mama przygotowała obiad, była imprezka – śmieje się Paulina. - To naprawdę była fajna przygoda, podczas której można nabrać pewności siebie.
Przed Pauliną jeszcze także start w półfinale Miss Polski, który odbędzie się 23 czerwca w Kozienicach. Ale nie samymi konkursami chce się zajmować. - Chcę zrobić kurs makijażu permanentnego i tym się zajmować – dodaje.
- Jesteśmy dumni jako organizatorzy Miss Ziemi Elbląskiej, że takie złotko nam wyrosło – mówi Sandra Gieda z Agencji Marketingowo-Reklamowej Lider, organizatora elbląskiego konkursu miss.