Ciekawe, czy elbląscy działacze PO z senatorem Wcisła, poseł Elżbietą Gelert i prezydentem Missanem na czele rozumieja, że ich słabe lub nijakie działanie, jak w przypadku bardzo mało aktywnej dla elblążan dwuzawodowej poseł Geller obniża szanse głosowania elblążan na kandydata PO na Prezydenta i dzialacze PO powinni być z tego rozliczani.
Zapewne wiedzą. Obawiam się że żaden z kandydatów do Elbląga nie przyjedzie bo tu trudno utrzymać klimat politycznych panegiryków... Doświadczenie porażki św Jerzego Wilka po wizycie kaczyńsiego w EUCHE pokazuje że tu można się odciąć i zamknąć ale to patent na przegraną. Pani Poseł też zapewne porażkę z 2013 pamięta choć spotkanie z Premierem Tuskiem było otwarte ale niestety - jałowe dla spraw miasta i regionu. Który jest gotów na konfrontacje oko w oko ? Obawiam się że żaden.... łatwiej uciec