Obchody polegajace na składaniu kwiatów i oddawanie salw pod pomnikami, a i jeszcze granie przy różnych kamieniach, moim zdaniem są przeżytkiem i nie skłaniają ani do refleksji, ani też do poszukiwania przez młodzież czegoś na temat obchodzonej rocznicy tego czy owego. Mamy XXI w. , niech obchody będą jakimś fajnym dzialaniem, a nie mentalną dziadozą.