UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Brawo dla pana, za to co pan robi. Sam podobnie tak postępuje, dokarmiając od 15 lat, bezdomne gołebie i zdejmuje im nieraz żylki, sznurki, jakieś pozostałości od fasoli etc. Nie tylko to jest powodem cierpienia tych gołebi, ale też postępowanie dzieciaków, ktorzy łapia je na żylki linki różnego rodzaju. Osobiśćie jestem hodowcą gołebi ozdobnych od kilkudziesięciu lat i od tego się zaczeło, że jak moje gołębie nie zjadały do końca specjalistycznej karmy, to pomyślałem, że zamiast wyrzucać, to bede ja gromadzil i gdzieś wysypie właśnie tym bezdomnym. Dziśiaj juz do tego doszło, że kupuje kilka worków przenicy na Bazarze dla nich, co jakiś czas. Do tych co twierdzą, że gołębie roznoszą roznegorodzaju choroby. Moje golębie nie mają, żadnych chorób. Dwa razy do roku przechodzą specjalistyczne badanie wymazy z kloaki, wola, na salmonelozę na paramyxovirozę w laboratorium w Getrzwałdzie. A w gołębniku maja na podlodze terakotę i tak czysto, ze niektórzy nie mają tak w domu. Uwafa, dla tych, którzy by chcieli dokarrmiać te gołębie. Nie dawac suchego chleba, np się zadławiają, jeżeli już, to mokry wyciśnięty. A najlepiej karmic róznego rodzaju ziarnami, grochem, kaszą ale grubszą np peczakiem.
  • @MJB - Moja Córka też ratuje wszelakie ptactwo, a to gołębie że złamanym skrzydłem, albo łapką, a to jakaś wronę, albo inne ptaki, targa mi to do domu i trzyma albo na balkonie jak jest ciepło albo w piwnicy. jak zimno, dzwoni do straży miejskiej i czeka aż ktoś przyjedzie, i zabierze, zwykle zabierają w ciągu kilku godzin. do tego czasu karmi, daje wodę.. siedzi przy pacjencie.. raz miała gołębia dwa tygodnie... nie chciał odlecieć, przez kilka dni wracał pod klatkę
  • @MJB - Ale tak czysto maja jak na balkonach/samochodach, dachach gdzie sie wyprozniaja, czy moze sprzatasz po nich? Ale dzieki za hint, tylko gruby suchy chleb...
  • @MJB - Bardzo dziękuję za ten komentarz. Serce rośnie, gdy widzi się, że są jeszcze ludzie, którzy od lat pomagają ptakom z takim zaangażowaniem i troską. To, co Pan robi, zasługuje na uznanie i w pełni się z Panem zgadzam: pomoc gołębiom powinna iść w parze z wiedzą i odpowiedzialnością. Świetny pomysł z wykorzystaniem karmy od własnych gołębi. Zamiast marnować, dać szansę tym, które nie mają domu. A to, że dziś kupuje Pan specjalnie dla nich ziarno - to już coś naprawdę pięknego. Bardzo cenne są też Pana uwagi o niebezpieczeństwach - niestety, gołębie często cierpią przez rzeczy, na które nie mamy wpływu, ale też przez ludzką bezmyślność. I dobrze, że Pan o tym mówi, bo świadomość społeczna wciąż jest za mała. Wielki szacunek za dbałość o zdrowie i higienę w hodowli. Taki głos pokazuje, że wiele krzywdzących opinii o gołębiach to zwykłe mity. Dziękuję też za praktyczne porady dotyczące karmienia. Bardzo się przydadzą tym, którzy chcą pomóc, ale nie do końca jeszcze wiedzą jak. Pozdrawiam Pana serdecznie i życzę dużo sił w dalszym działaniu.
Reklama