Do większości miejsc, które chciałabym Wam pokazać w cyklu "Letnie przystAnki", zaprowadził mnie przypadek. Nie były to podróże zaplanowane, a raczej krótkie przystanki w dłużej trasie. Odkąd jestem dziennikarzem (czyli niemal od 17 lat) nie rozstaję się z aparatem, więc uzbierała się całkiem spora dokumentacja fotograficzna bliższych i dalszych ciekawych zakątków. Może i wy zrobicie sobie w którymś z nich krótką pauzę? Zapraszam na przystanek czwarty - Pęciszewo. Zdjęcia.
O tym miejscu opowiedział mi po raz pierwszy zaprzyjaźniony z naszą redakcją znany, elbląski fotoreporter Marek Lewandowski. Jechaliśmy wspólnie realizować materiał dziennikarski na granicy z obwodem królewieckim i mijaliśmy Pęciszewo. Wówczas nie było czasu, by zrobić sobie tutaj przystanek, a że lubię takie "zrujnowane" klimaty, postanowiłam do Pęciszewa wrócić. Z Elbląga to około 50 km.
Zaparkować można dosłownie kilka metrów od ruin cmentarnego kościoła. Na miejscu nie ma żadnej tablicy, z której moglibyśmy dowiedzieć się czegokolwiek o historii tego miejsca. Porozmawiałam więc z kilkoma mieszkańcami, jednak ci oprócz tego, że kościół został zniszczony dawno, ruiny są zadbane i obkoszone, a na starym cmentarzu nadal chowa się zmarłych, niewiele więcej wiedzieli.
To, co możemy tam obejrzeć pokazują zdjęcia i krótki film. Czego udało mi się dowiedzieć o historii kościoła? Na razie niewiele. Pierwsza o nim wzmianka w źródłach pisanych pochodzi z 1412 roku.

- Patronat krzyżacki, później książąt i królów pruskich. Parafia erygowana w okresie lokacji wsi, proboszcz wzmiankowany dopiero w 1480, kościół po 1525 ewangelicki. Kościół wielokrotnie restaurowany w XIX i XX w. Podczas II wojny światowej kościół spłonął. Wieża runęła od uderzenia pioruna w 1961. Zachowane są ruiny kościoła, obok cmentarz - to ogólnodostępne informacje w internecie.
Znajdziemy też takie informacje, że od czasów krzyżackich była we wsi karczma. W 1936 kupił ją Arthur Pohl, zakładając dodatkowo sklep z artykułami kolonialnymi. W Pęciszewie od XVI w. istniała we wsi szkoła. Po II wojnie funkcjonowała do 1976 roku, następnie została zlikwidowana. W 1939 Pęciszewo liczyło 471 mieszkańców. Miejscowość położona jest na peryferiach zarówno państwa, jak i powiatu braniewskiego i bez dobrych dróg i połączenia do siedziby powiatu utraciła na świetności i znaczeniu. Dopiero w 2008 roku wyremontowano prawie że nieprzejezdną drogę nr 1316N, stawiając nowy most na rzece Banówce, czym skrócono odległość do Braniewa do 15 km. W 2002 r. erygowano tu parafię greckokatolicką pw. św. Włodzimierza i Olgi w Pęciszewie.
Miejsce z klimatem, moim zdaniem warto poświęcić chwilę na objerzenie go. Jadąc z Braniewa mijacie piękne lasy. Ja zatrzymywałam się w nich kilka razy na zdjęcia.
Do zobaczenia 26 lipca na przystanku piątym.