@Waldimir - No bys sie zdziwił. Po tym jak nadlesnictwo wycielo drzewa z oznaczeniami szlakow zostawiajac po sobie pobojowisko w taki sposob ze sa tylko koleiny zamiast sciezek i porozszucane galezie to zgubienie sie na niebieskim czy zielonym szlaku nie jest niczym trudnym. A juz po ciemku to jest wrecz gwarantowane. tak dzialaja lasy panstwowe, najpierw wszystko zniszcza i juz pozniej tego nie naprawia. Kiedys mozna bylo przejechac z sanktuarium w Stobojach zielonym do Parasola rowerem. Dzis jest to niemozliwe bo szlak wyglada tak jaby przejechały po nim czołgi. Nikt z nadlesnictwa nie poczuwa sie do jego naprawienia. Redakcja moglaby pociagnac ten temat. Zachecam do spaceru tym szlakiem i przekonanie sie na wlasne oczy jak zostal zniszczony.