Jak poinformował nas Mateusz Fliszkiewicz, ze spółki NKD z Warszawy, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. przekazały jej w zarząd część trasy Kolei Nadzalewowej. Firma od maja 2023 roku ma na niej uruchomić drezyny rowerowe. - Prace porządkowe na trasie zaczniemy w styczniu przyszłego roku - mówi Mateusz Fliszkiewicz.
Warszawska spółka NKD (Nadzalewowa Kolej Drezynowa) przejęła w zarząd część linii 254. - Na całym obszarze gminy Tolkmicko, do dworca we Fromborku. Umowa między naszą firmą, a PKP PLK S.A. została podpisana w zeszłym tygodniu. Ustawa o komercjalizacji Polskich Linii Kolejowych dopuszcza jedynie przejęcie w zarządzanie danej trasy. Będziemy więc zarządcą tego odcinka. To oznacza, że będziemy mogli uruchomić drezyny rowerowe - mówi Mateusz Fliszkiewicz.
Zły stan trasy nadzalewowej spółka, jak zapewnia jej przedstawiciel, doskonale zna. - Potrzebne jest przede wszystkim odlesienie. Pierwsze przejście, aby przeciąć grubsze drzewa planujemy wykonać w styczniu 2023 roku. Od maja przyszłego roku planujemy uruchomienie drezyn rowerowych. Przygotowanie trasy będziemy chcieli wykonać do końca marca – wyjaśnia Mateusz Fliszkiewicz
Jaki będzie koszt tej inwestycji? - Jeśli chodzi o przejazd drezyn, to nie jest wymagana, aż taka duża renowacja tej linii kolejowej. Drezyna nie ma takiego dużego nacisku, jak pociąg. Linia nie jest mocno zniszczona, jeśli chodzi o podkłady. Tory w pewnych miejscach wymagają udrożnienia przepustów, wymiany podkładów na rozjazdach. Nacisk drezyny to 200 kg, nie ma to porównania z pociągiem – mówi Mateusz Fliszkiewicz.
W przyszłym sezonie drezyną rowerową będzie można pojechać na odcinku z Tolkmicka do Fromborka. - Jeśli pomysł się sprawdzi i będzie zapotrzebowanie, to będziemy jeździli także w stronę Kadyn, czy Suchacza. Ile będzie kosztował bilet? Mamy oczywiście biznesplan. Drezyny będą 4-5 osobowe. Cena biletu będzie zależna od długości wybranej trasy. Myślę, że 120 zł na trasie Frombork Tolkmicko za drezynę - wyjaśnia Mateusz Fliszkiewicz.
Przypomnijmy. Spółkę NKD z Warszawy, która jest konsorcjum zawiązanym przez trzy prywatne firmy, radni gminy Tolkmicko i Frombork wskazali jako zarządcę części trasy Kolei Nadzalewowej. Oba samorządy podjęły w styczniu br. uchwały intencyjne w tej sprawie. Konsorcjum planowało jeszcze w tym sezonie turystycznym uruchomić na części tej trasy drezyny rowerowe, a uchwały były niezbędne, by rozpocząć jakiekolwiek prace z tym związane. Przeciągnęły się jednak rozmowy z PKP PLK S.A.
- Pomysłów na reaktywację Kolei Nadzalewowej było już kilka, zawsze przeszkodą okazywał się między innymi brak funduszy. Konsorcjum jest składową trzech firm, po prostu wyłożymy kapitał własny. Myśląc przyszłościowo drezyny rowerowe będą naszym zdaniem dochodowe. Jest to piękny teren, a turystów jest tutaj coraz więcej - podkreśla Mateusz Fliszkiewicz.
Przypomnijmy. Od 1 kwietnia 2006 roku na linii kolejowej nr 254 nie spotkamy już regularnego pociągu. Jedynymi kursującymi składami były pociągi turystyczne, najczęściej retro. Były również starania o przejęcie linii od PLK przez samorządy. Był też pomysł, by turystów woziły tą trasą drezyny napędzane siłą rąk. Poprzednie władze Tolkmicka kupiły nawet cztery takie urządzenia w sumie za 80 tys. złotych, ale PLK nie zgodziły się na ich kursowanie, bo nie spełniały wymogów kolejowej spółki.
Jak wynika z naszych informacji odcinek Kolei Nadzalewowej od dworca Elbląg Zdrój do nowej rampy przy ul. Mazurskiej nie może zostać oddany w zarządzanie ze względów bezpieczeństwa i strategicznych.
- W dniu 9 grudnia br. została zawarta umowa między PKP Polskimi Liniami Kolejowymi S.A., Nadzalewową Koleją Drezynową o nieodpłatnym przejęciu odcinka linii kolejowej nr 254 w zarządzanie, celem świadczenia usług turystycznych przewozu osób drezynami rowerowymi. Umowa dotyczy ww. usług na odcinku od przystanku Kamienica Elbląska do stacji Frombork i została zawarta na okres 3 lat z możliwością jej przedłużenia - poinformował nas Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.