sylwester coraz bardziej KAMERALNY, petardy poszczelały pół godziny i koniec, a jeszcze kilka-kilkanaście lat temu dzikie tłumy na placu jagiellończyka i w okolicy i petardy strzelające jak na wojnie bez ustanku do rana. Aż żal patrzeć co ten komuch Wróblewski zrobiłz tym miastem, czas na referendum!