Wstyd i dziadostwo byłem w szoku, jeszcze nie widziałem i nie słyszałem żeby witać nowy rok świecąc kolorowymi lampkami po murach, to chyba tylko elbląski prezydent mógł wymyślić, ile kosztowało to coś cokolwiek to było. Może by tak zlikwidować kilka sztucznych stanowisk w urzędzie na przykład przewodniczącego komisji do spraw nazewnictwa ulic, albo przyciąć pensję dyrektorowi zarządu zieleni miejskiej to znajdą się pieniądze na następny rok.