To wspaniałe, że Prezydent Andrzej Duda dziękował u stóp Maryi na Jasnej Górze zgodnie z wielowiekową tradycją. Akurat 100 lat temu Polacy rozgromili na przedpolach Warszawy bolszewicką nawałę, której jednym z celów miała być likwidacja wiary w Boga i Maryję. Ci ówcześni bolszewicy to ideologiczni, ale zbyt często i biologiczni przodkowie dzisiejszego lewactwa w Polsce i w Europie. Liczni świadkowie tamtych dni pozostawili we wspomnieniach obraz bolszewików uciekających w przerażeniu przed Polakami nawet po dwóch na jednym koniu. Wczoraj Polacy, w Wolnej Polsce, również odnieśli sukces nad lewacko-tęczowymi bolszewikami, naigrywającymi się wiary chrześcijańskiej, ze Mszy Świętej, z polskiego kultu do Matki Bożej, z tradycyjnego szacunku do kobiety żony, matki czy siostry, z polskiej tradycyjnej rodziny. Należy konsekwentnie podążać drogą wczorajszego sukcesu, Polskę urządzać według naszych reguł, z wrogami walczyć i modlić się za ich przemianę. Wielu zresztą dokonało jej, choćby przed ostatnim tchnieniem.