Sondaż portElu
Rondo Teatralna-Browarna-Robotnicza powinno nosić nazwę:
| Marii i Lecha Kaczyńskich | 11.5% |
| Zamech | 57.5% |
| Miasta partnerskiego Elbląga | 15.3% |
| Powinno zostać bez nazwy | 13.5% |
| Nie mam zdania | 2.2% |
Liczba głosów: 2547. Sondaż został zakończony.
Grupa mieszkańców Elbląga chce, by rondo u zbiegu ulic Robotnicza, Browarna, Teatralna, nosiła imię Marii i Lecha Kaczyńskich. Podpisy w tej sprawie zbiera elbląski Klub Gazety Polskiej. Pojawiła się też kontrpropozycja - rondo Zamech.
- To pomysł mieszkańców, my tylko pomagamy organizacyjnie, po prostu zbieramy podpisy. Trudno powiedzieć, do kiedy. Są wakacje, więc nie mamy ich na razie zbyt dużo. Dzisiaj mamy nasze cotygodniowe spotkanie, będziemy rozmawiać o akcji,. Chcemy zebrać jak najwięcej podpisów, by potem przekazać je wraz z wnioskiem do przewodniczącego Rady Miejskiej – mówi Zbigniew Pąsik, przewodniczący elbląskiego Klubu Gazety Polskiej.
Dlaczego to właśnie rondo u zbiegu ulic: Robotniczej, Browarnej i Teatralnej jest zdaniem organizatorów akcji odpowiednim miejscem na upamiętnienie Marii i Lecha Kaczyńskich? - To rondo do dzisiaj nie ma nazwy. Jest po prostu dobrym, godnym miejscem na upamiętnienie pary prezydenckiej. Lech Kaczyński i jego małżonka zasłużyli się Polsce, Elblągowi również – dodaje Zbigniew Pąsik.
Inicjatywę wspieraną przez Klub Gazety Polskiej popiera również Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu. - Gdy taki wniosek do nas wpłynie, potraktujemy go jako petycję i skierujemy do komisji do spraw nazewnictwa. Przejdzie pełną procedurę – zapowiada Marek Pruszak. - To dobry pomysł, by w ten sposób upamiętnić parę prezydencką w naszym mieście, tym bardziej że Lech Kaczyński bywał w Elblągu, także jako prezydent. No i jest to inicjatywa mieszkańców.
Jeśli ten pomysł zyska poparcie w Radzie Miejskiej, a raczej tak się stanie, bo PiS ma większość, będzie to pierwszy w Elblągu przypadek upamiętnienia Marii i Lecha Kaczyńskich (nie licząc tablicy na cmentarzu Agrykola). - Oczywiście wcześniej dyskutowaliśmy na ten temat w gronie radnych, ale nie było dotychczas odpowiednich możliwości i miejsca – dodaje Marek Pruszak. - Rondo przy Teatralnej istnieje od niedawna, więc jest dobra okazja do jego nazwania. Tym bardziej że to inicjatywa mieszkańców, a my odeszliśmy już od nazywania rond nazwami miast partnerskich. Mamy przecież już rondo Żołnierzy Wyklętych czy rondo Solidarności.
Nie wszystkim pomysł, by patronami ronda przy Teatralnej była para prezydencka, się podoba. Do naszej redakcji zgłosił się dzisiaj jeden z Czytelników (imię i nazwisko do wiadomości redakcji), który wysłał w tej sprawie pismo do Rady Miejskiej. „Czasy PiS-u, ile by nie trwały, przeminą i aby uniknąć kolejnego nikomu niepotrzebnego politycznego dzielenia ludzi na sorty, oraz zamieszania z likwidacją i zmianą nazwy ronda, proponuję nazwę bliską wszystkim elblążanom – Rondo Zamech” - napisał elblążanin, który podkreśla, że rondo prowadzi do zakładów byłego Zamechu, pełniącego przez 50 lat wiodącą rolę w życiu miasta i jego mieszkańców.
„To była nasza duma i sława. To za sprawą m.in. Zamechu miasto Elbląg było znane w całej Polsce i na świecie. Nazwa ta nie podzieli, a wręcz połączy i przywróci wspomnienia wszystkich elblążan" - dodał elblążanin.
Co sądzicie o tym pomyśle? Zagłosujcie w naszej sondzie, którą załączamy przy artykule.
Dlaczego to właśnie rondo u zbiegu ulic: Robotniczej, Browarnej i Teatralnej jest zdaniem organizatorów akcji odpowiednim miejscem na upamiętnienie Marii i Lecha Kaczyńskich? - To rondo do dzisiaj nie ma nazwy. Jest po prostu dobrym, godnym miejscem na upamiętnienie pary prezydenckiej. Lech Kaczyński i jego małżonka zasłużyli się Polsce, Elblągowi również – dodaje Zbigniew Pąsik.
Inicjatywę wspieraną przez Klub Gazety Polskiej popiera również Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu. - Gdy taki wniosek do nas wpłynie, potraktujemy go jako petycję i skierujemy do komisji do spraw nazewnictwa. Przejdzie pełną procedurę – zapowiada Marek Pruszak. - To dobry pomysł, by w ten sposób upamiętnić parę prezydencką w naszym mieście, tym bardziej że Lech Kaczyński bywał w Elblągu, także jako prezydent. No i jest to inicjatywa mieszkańców.
Jeśli ten pomysł zyska poparcie w Radzie Miejskiej, a raczej tak się stanie, bo PiS ma większość, będzie to pierwszy w Elblągu przypadek upamiętnienia Marii i Lecha Kaczyńskich (nie licząc tablicy na cmentarzu Agrykola). - Oczywiście wcześniej dyskutowaliśmy na ten temat w gronie radnych, ale nie było dotychczas odpowiednich możliwości i miejsca – dodaje Marek Pruszak. - Rondo przy Teatralnej istnieje od niedawna, więc jest dobra okazja do jego nazwania. Tym bardziej że to inicjatywa mieszkańców, a my odeszliśmy już od nazywania rond nazwami miast partnerskich. Mamy przecież już rondo Żołnierzy Wyklętych czy rondo Solidarności.
Nie wszystkim pomysł, by patronami ronda przy Teatralnej była para prezydencka, się podoba. Do naszej redakcji zgłosił się dzisiaj jeden z Czytelników (imię i nazwisko do wiadomości redakcji), który wysłał w tej sprawie pismo do Rady Miejskiej. „Czasy PiS-u, ile by nie trwały, przeminą i aby uniknąć kolejnego nikomu niepotrzebnego politycznego dzielenia ludzi na sorty, oraz zamieszania z likwidacją i zmianą nazwy ronda, proponuję nazwę bliską wszystkim elblążanom – Rondo Zamech” - napisał elblążanin, który podkreśla, że rondo prowadzi do zakładów byłego Zamechu, pełniącego przez 50 lat wiodącą rolę w życiu miasta i jego mieszkańców.
„To była nasza duma i sława. To za sprawą m.in. Zamechu miasto Elbląg było znane w całej Polsce i na świecie. Nazwa ta nie podzieli, a wręcz połączy i przywróci wspomnienia wszystkich elblążan" - dodał elblążanin.
Co sądzicie o tym pomyśle? Zagłosujcie w naszej sondzie, którą załączamy przy artykule.
RG