Do większości miejsc, które chciałabym Wam pokazać w cyklu "Letnie przystAnki", zaprowadził mnie przypadek. Nie były to podróże zaplanowane, a raczej krótkie przystanki w dłużej trasie. Odkąd jestem dziennikarzem (czyli niemal od 17 lat) nie rozstaję się z aparatem, więc uzbierała się całkiem spora dokumentacja fotograficzna bliższych i dalszych ciekawych zakątków. Może i wy zrobicie sobie w którymś z nich krótką pauzę? Zapraszam na przystanek siódmy - stacja Frombork. Zdjęcia.
Plan na tę sobotę był inny, jednak spontanicznie zróbmy sobie przystanek na stacji Frombork. Niby destynacja wszystkim znana i co tutaj odkrywać? Budynek stacji kolejowej we Fromborku postawiono w latach 70. XX wieku, po wyburzeniu dawnego, stylowego dworca. Do 2005 roku była w nim czynna kasa biletowa, a w 2006 roku trasę Kolei Nadzalewowej pokonał ostatni regularny pociąg. Budynek obecnie jest zamknięty, a na stronie bazakolejowa.pl możemy przeczytać, że w środku obiektu „jest spadający strop i bardzo zniszczone ściany”. Przypomnijmy, że w 2020 roku kręcono tutaj zdjęcia do filmu „Zupa nic” w reżyserii Kingi Dębskiej, a konkretnie sceny z granicy czesko-węgierskiej.
Na co dzień nie można do niego wejść. My mieliśmy taką okazję, bo obecnie w jego wnętrzach prezentowana jest wystawa prac studentów Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej, które powstały w ramach projektu „Frombork. Między portem a molo”.

Niestety, informacja o spadającym stropie i bardzo zniszczonych ścianach potwierdza się. Część wnętrza na potrzeby wystawy przykryta jest czarnym materiałem. Do środka dworca można będzie jeszcze wejść do 18 sierpnia (od godz. 9 do późnego wieczora), czyli do czasu, gdy gościła będzie w nim studencka ekspozycja. Co potem?
Szanse na reaktywację kolejowej trasy nadzalewowej są obecnie zerowe, o czym kilka razy pisaliśmy na naszych łamach, więc i takie same na przywrócenie pierwotnej roli tego budynku. Władze Fromborka chcą, by pełnił on funkcje kulturalne. Potrzebny jest jednak remont obiektu. Rewitalizacji dworca chce się podjąć elbląska firma „Kompleksowa Obsługa Budownictwa”, która jako jedyna złożyła ofertę w przetargu ogłoszonym przez władze Fromborka. Opiewa ona na ponad 3,5 mln zł. Trwa jeszcze procedura przetargowa, samorząd pozyskał na ten cel dofinansowanie rządowe. Dworzec po remoncie, który ma trwać do jesieni przyszłego roku, ma na stałe pełnić funkcje wystawiennicze.
Przypomnijmy, że dworzec wybudowano w trakcie akcji 1001 Frombork, w latach 1967-1973. Projekt opracowała mgr inż. Krystyna Cierniak, a prace wykonał Oddział Remontowo-Budowlany PKP z Malborka. Na zewnętrznej ścianie zachowała się mozaika. Udało mi się odnaleźć informację, że jej twórcami są Ryszard Dymek, Gerard Raczel i Kazimierz Drabarek.
Do zobaczenia 16 sierpnia na przystanku ósmym.