Jak Wam minął prima aprilis? Wkręciliście kogoś lub sami zostaliście wkręceni? Mamy nadzieję, że choć przez chwilę uśmiech zagościł na Waszych twarzach, gdy czytaliście niektóre dzisiejsze artykuły na portEl.pl Wyjaśniamy, co nabroiliśmy.
Marcin Gortat nie przyjedzie do Elbląga, przynajmniej na razie. Niewykluczone bowiem, że wzorem innych szkół w Polsce, Zespół Szkół nr 1 zaprosi znanego koszykarza do siebie. Fundacja Marcina Gortata organizuje bowiem campy imprezy sportowe, podczas których dzieci i młodzież mogą pod okiem przede wszystkim Marcina Gortata i innych koszykarzy potrenować koszykówkę.
Nieprawdziwa jest również informacja o tym, że na Zatorze pojedziemy tramwajem. Może i byśmy chcieli, ale takich planów (ani pieniędzy na ten cel) nie ma. Dobrą i wyczekiwaną od dawna informacją jest ta o budowie wiaduktu, który połączy Zatorze z centrum miasta.
Nie było, niestety, i sensacyjnego odkrycia na muzealnym strychu. Boratynki z czasów potopu szwedzkiego nie dołączą do zbioru,w którym jest królewska złotówka. Nikt ich nie ukrył, by przetrwały do naszych czasów. A szkoda. Prawdą jest natomiast, że od poniedziałku na terenie muzeum ruszą prace remontowe i budowlane. Przyszła wiosna, idą zmiany.
Wszystkim instytucjom, które wzięły udział w przygotowaniu primaaprilisowych żartów, serdecznie dziękujemy. Mamy nadzieję, że chociaż przez chwilę na Waszych twarzach zagościł dzisiaj uśmiech. Bo jak nie 1 kwietnia, to kiedy?
Nieprawdziwa jest również informacja o tym, że na Zatorze pojedziemy tramwajem. Może i byśmy chcieli, ale takich planów (ani pieniędzy na ten cel) nie ma. Dobrą i wyczekiwaną od dawna informacją jest ta o budowie wiaduktu, który połączy Zatorze z centrum miasta.
Nie było, niestety, i sensacyjnego odkrycia na muzealnym strychu. Boratynki z czasów potopu szwedzkiego nie dołączą do zbioru,w którym jest królewska złotówka. Nikt ich nie ukrył, by przetrwały do naszych czasów. A szkoda. Prawdą jest natomiast, że od poniedziałku na terenie muzeum ruszą prace remontowe i budowlane. Przyszła wiosna, idą zmiany.
Wszystkim instytucjom, które wzięły udział w przygotowaniu primaaprilisowych żartów, serdecznie dziękujemy. Mamy nadzieję, że chociaż przez chwilę na Waszych twarzach zagościł dzisiaj uśmiech. Bo jak nie 1 kwietnia, to kiedy?
Redakcja
