Tytuł to oczywiście przesada, bo to może uleczyć tylko czas, ale czasu wymaga też jakakolwiek rehabilitacja. Jeśli zaś chodzi o sprawy sercowe, Oddział Rehabilitacji Kardiologicznej w Szpitalu Miejskim w Elblągu przeszedł zmiany, które mają być korzystne dla pacjentów i personelu. Zobacz zdjęcia z jego otwarcia po modernizacji.
- Udało nam się wyremontować ponad 1000 m kw. powierzchni naszego szpitala, powstały piękne sale dla pacjentów, gabinety lekarskie, pielęgniarskie, sale ćwiczeń, rehabilitacji, wszystko to spełnia wymogi sanitarne, epidemiologiczne, prawne, jest to piękny, nowoczesny oddział - mówił dziś Mirosław Gorbaczewski, dyrektor Szpitala Miejskiego w Elblągu. Podkreślał, że z uwagi na wiek budynku szpitala, prace budowlane związane z oddziałem musiały być przeprowadzone na bardzo szeroką skalę. - Wymienione zostały wszystkie instalacje, zarówno sanitarne jak i elektryczne. Została wybudowana sieć gazów medycznych, instalacja przyzywowa, przeciwpożarowa... - wymieniał dyrektor. Przypomniał, że rehabilitacja kardiologiczna funkcjonuje w Szpitalu Miejskim od 2008 r.
- Dla nas to ogromny krok naprzód w dbaniu o zdrowie i samopoczucie pacjentów - mówił o modernizacji lek. Cezary Harasim, który kieruje oddziałem. - Każdy z nas, lekarze, fizjoterapeuci, psycholodzy, pielęgniarki, dział higieny szpitalnej, sekretariat, pracuje ramię w ramię, by pacjenci otrzymywali najlepszą możliwą opiekę. Do pełni profesjonalnej działalności brakowało nam tylko godziwych warunków pobytu dla pacjentów, aż do teraz – zaznaczył. Stwierdził, że każdy detal zmodernizowanego oddziału został zaprojektowany z myślą o pacjencie. Jak wskazuje Cezary Harasim, oddział już wcześniej dysponował odpowiednim sprzętem, ale brakowało mu właśnie nowoczesnej przestrzeni. - Są planowane zakupy nowego sprzętu w ramach pewnej rotacji, ale obecny sprzęt jest sprawny i do użytku – zaznacza lekarz. Modernizacja miała na celu zwiększenie komfortu pacjentów i personelu.
- Od operacji do rehabilitacji, to jest najprostsza droga - mówił prof. dr hab. Jan Andrzej Rogowski, kierownik katedry i kliniki kardiochirurgii i chirurgii naczyniowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, wskazując na potrzebę współpracy między oddziałami zajmującymi się poszczególnymi dziedzinami. Wyraził nadzieję, że współpraca między ośrodkami w Gdańsku i Elblągu nadal będzie dobrze się układała. - 40 lat temu tu zaczynałem pracę, tu robiłem operacje, jestem z tym obiektem związany, w związku z tym chciałem pogratulować wszystkim, którzy będą tu pracowali – mówił o Szpitalu Miejskim profesor.
- To państwo przywracacie chorych najpierw do sprawności, potem do zdrowia, a potem do życia normalnego i ci ludzie są szczęśliwi - zwrócił się do personelu oddziału dr n. med. Maciej Brzeziński, konsultant wojewódzki (woj. pomorskiego) w dziedzinie kardiochirurgii. - My ich operujemy, wychodzą nie zawsze uszczęśliwieni, ale po operacji zdrowsi. To wy powodujecie, że oni wracają do rodzin, a na końcu też do życia społecznego - mówił kardiochirurg. Podkreślał, że rehabilitacja kardiochirurgiczna to bardzo ważna gałąź leczenia.
W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele samorządu, parlamentu, środowiska medycznego i naukowego. Modernizację oddziału zrealizowano ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020 i jest to część szerszego projektu obejmującego także inne oddziały szpitalne – chirurgię dziecięcą, pediatrię, psychiatrię, a także blok operacyjny.
Koszt modernizacji rehabilitacji kardiologicznej wyniósł 5 mln 750 tys. zł, pierwotnie zakładano 2 mln 550 tys. zł. Jak przedstawia się finansowo cała modernizacja Szpitala Miejskiego? Jak informuje biuro prasowe UM w Elblągu, nakłady finansowe na ten moment to niespełna 82 mln zł, ale to może się jeszcze zmienić. Dofinansowanie unijne to niespełna 35 mln zł, środki własne samorządu i szpitala to ponad 47 mln zł.
Jak przypominał podczas dzisiejszego otwarcia oddziału prezydent Elbląga Witold Wróblewski, wcześniej była mowa o całkowitych kosztach w wysokości 50 mln zł. W czasie uroczystości wskazywano na takie czynniki utrudniające realizację (i zwiększenie kosztów) projektu, jak inflacja, wojna za naszą wschodnią granicą, pandemia, zejście poprzedniego wykonawcy z placu budowy etc. Przypomnijmy na koniec, że wcześniej Oddział Rehabilitacji Kardiochirurgicznej mieścił się w budynku przy ul. Komeńskiego.
O otwarciu zmodernizowanego oddziału psychiatrycznego pisaliśmy tutaj.