Przy dobrej pogodzie nowy basen otwarty w Elblągu cieszy się ogromną popularnością. Jak wskazuje nasz Czytelnik, ta popularność obiektu ma też swoją ciemną stronę, która daje o sobie znać jeszcze przed bramkami wejściowymi do parku wodnego: na parkingu i w jego okolicach. Zobacz zdjęcia wykonane 19 sierpnia.
- Czy nikt nie potrafi nad tym zapanować? Od początku otwarcia tzw. wizytówki Elbląga w dni upalne z powodu braku miejsc parkingowych notorycznie są rozjeżdżane trawniki, chodniki i wjazdy na dzielnice naprzeciwko. W piątek dzwoniłem na Straż Miejską w sprawie zaistniałej sytuacji i usłyszałem, że jest znana służbom, lecz nie do opanowania, a strażnicy już skończyli pracę - twierdzi mieszkaniec Elbląga. - Na marginesie dodam tylko, że rozbawione dzieci potrafią wybiec na jezdnię w trakcie, gdy rodzice chowają bagaż do auta. Nadmienię, że jak wcześniej bardzo często drogówka stała obok, to teraz ślad po niej zaginał. Czy to nie jest przykaz z góry, żeby unikać tego miejsca, bo to przecież wizytówka miasta? - pyta elblążanin.
Z popularnością nowego parku wodnego trudno dyskutować. Po jego otwarciu górne limity odwiedzających ustalano na 1700 osób, później, po konsultacji z ratownikami, na 1900. Nie trzeba tłumaczyć, że więcej chętnych oznacza więcej aut. Wystarczy też przejść w pobliżu basenu, by zobaczyć, że wakacyjna atmosfera rozluźnia zachowania odwiedzających jeśli chodzi o podejście do zasad ruchu drogowego. Obrazek? Na przykład z 17 sierpnia: rodzic i dwoje dzieci, obładowani basenowym sprzętem, przechodzący przez ul. Moniuszki w miejscu niedozwolonym, blokujący dość intensywny ruch na drodze po to, by... wejść do taksówki, która zatrzymała się na przeciwległym pasie ulicy.
W sprawie wystosowaliśmy pytania do Straży Miejskiej, Komendy Miejskiej Policji, a także do Urzędu Miejskiego, o podejmowane w kwestii parkowania przy basenie działania. Służby, co pokazują również zdjęcia dołączone do galerii tego materiału, interweniują w okolicy basenu.
- Otwarty 30 czerwca 2025 r. basen „Dolinka" szybko stał się jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc rekreacyjnych w Elblągu. W upalne dni przyciąga on setki mieszkańców i turystów, co niestety wiąże się także ze wzmożonym ruchem samochodowym w jego okolicy - wskazuje st. insp. Iwona Łojewska. - Straż Miejska w Elblągu od pierwszych dni funkcjonowania obiektu prowadzi kontrole w rejonie basenu. Część kierowców, chcąc zaparkować jak najbliżej wejścia, pozostawia pojazdy w miejscach niedozwolonych, co stwarza zagrożenie oraz utrudnia poruszanie się pieszym i innym użytkownikom dróg. Od momentu otwarcia „Dolinki" strażnicy miejscy pouczyli 31 osób, nałożyli 39 mandatów karnych, zastosowali 31 tzw. „żółtych kartek", w niektórych przypadkach użyli także blokad na koła, prowadzą postępowania w kolejnych sprawach.
Na problem reagują również pracownicy MOSiR-u, którzy na prośbę strażników wielokrotnie zwracali się do kierujących z prośbą o przestawienie źle zaparkowanych pojazdów. Zależy nam, aby każdy mógł korzystać z nowego obiektu w bezpiecznych i komfortowych warunkach. Dlatego apelujemy do kierowców o rozsądek i parkowanie wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych. Przypominamy, że nieprawidłowe parkowanie to nie tylko ryzyko mandatu, ale przede wszystkim zagrożenie dla bezpieczeństwa innych - podkreśla funkcjonariuszka elbląskiej Straży Miejskiej.

Do sprawy odniosła się również elbląska policja.
- Skierowaliśmy pismo do Departamentu Zarząd Dróg o oznakowanie tego terenu. Będziemy współpracować w tej sprawie ze Strażą Miejską, będzie też w tym miejscu więcej patroli - podkreśla nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Policjanci przeprowadzali i będą w tym miejscu dalej przeprowadzać czynności, trzeba liczyć się z konsekwencjami łamania przepisów dotyczących parkowania, blokowania przejazdu itd. Zachęcamy do korzystania z parkingu na terenie obiektu, a także z dojeżdżania tam komunikacją miejską lub wybierania innych sposobów, by dotrzeć na basen - dodaje policjant.
Gdy otrzymamy odpowiedzi z UM dotyczące tej sprawy, zaktualizujemy materiał. Zobacz też dołączony do tekstu film autorstwa naszego Czytelnika.
Aktualizacja, 21 sierpnia:
Do naszych pytań w sprawie parkowania przy basenie odniósł się także zespół prasowy Biura Prezydenta Miasta. Poniżej przedstawiamy odpowiedź.
- Pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji regularnie monitorują sytuację na terenach zielonych znajdujących się wzdłuż ul. Moniuszki. Informują oni o braku możliwości parkowania w miejscach do tego nieprzeznaczonych, prosząc jednocześnie o opuszczenie terenu zielonego. Zawieszane były także biało-czerwone taśmy ostrzegawcze, które niestety były zdejmowane przez osoby próbujące mimo wszystko tam zaparkować. Komunikaty z prośbą o opuszczenie terenów zielonych i przeparkowanie samochodów są emitowane przez głośniki, umieszczone bezpośrednio na terenie Parku Wodnego Dolinka. Kiedy są pojedyncze, ciepłe dni, dostępny przy obiekcie parking jest całkowicie obłożony. Kierowcy informowani są o innych miejscach parkingowych w okolicy, np. przy cmentarzu, przy Torze Kalbar. Sytuacją na bieżąco zajmuje się również Straż Miejska.
Przykładowo w piątek, 15 sierpnia, po ogłoszeniu prośby o opuszczenie terenu zielonego i stałym informowaniu nadjeżdżających kierowców, o godz. 11:50 większość samochodów została zabrana z tych miejsc – zdjęcia poniżej.
Przypominamy również, że w czerwcu 2025 zmieniono trasę linii nr 20 i wprowadzono nową linię nr 10, które umożliwiają pasażerom dojazd do całego kompleksu wodnego przy ul. Moniuszki. Niezmiennie zachęcamy mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej.