GE to firma pogubiona i mocno wyalienowana z miasta. Drzwi otwarte jako rozpaczliwe ocieplanie wizerunku za pomocą dmuchanych zabawek i innych jarmarcznych atrakcji według archaicznego scenariusza jak z czasów ABB Zamech sprzed 30 lat. Nie przykryje to faktu, ze przez minione 10 lat zwolniono stąd jakieś 400 osób. W jednym roku zwalniają 150 osób i zamykają odlewnię, w kolejnym szumnie ogłaszają zatrudnienie 100 osób i celebrują otwarcie zadaszonej wiaty.