Czy nie czas, żeby służby miały dostępnego drona z termowizją i operatorem na tego typu przypadki. Nawet umowa-zlecenie z jakimś droniarzem, podpisana przez sztab antykryzysowy albo miasto. Zresztą dla wszelkich służb typu policja, straż pożarna, czy straż graniczna, to powinna być dziś oczywista-oczywistość. Lornetkowanie nie zobaczy kogoś za trzcinami lub w niedostępnym miejscu.