
W piątek, 21 grudnia, po godzinie 11 na skrzyżowaniu ulicy Nowodworskiej z trasą nr 7 doszło do poważnej kolizji – volkswagen zderzył się z toyotą. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Jak zwracali nam uwagę kierowcy, zatrzymujący się przy rozbitych samochodach, skrzyżowanie ulicy Nowodworskiej z „siódemką” jest źle zaprojektowane.

Zielone ekrany, stojące nad barierą energochłonną, które w zamyśle miały ułatwiać życie kierowcom, zapobiegając oślepianiu przez pojazdy jadące z przeciwka, skutecznie zasłaniają widok na skrzyżowanie. Szczególnie utrudniony jest skręt z „siódemki” od strony Gdańska w ulicę Nowodworską – nadjeżdżający od strony Warszawy samochód wyłania się zza zasłony w ostatniej chwili. Również policjant, pracujący na miejscu dzisiejszej kolizji, przyznał, że ma co do projektu skrzyżowania poważne zastrzeżenia i że skieruje do zarządcy drogi pismo w sprawie usunięcia zasłaniających widok ekranów.