Elblążanie powinni się zastanowić nad oddaniem głosu w nadchodzących wyborach i oddać głos na najmłodszego kandydata na prezydenta i radnego. Wiek 50-55 lat powinien być górną granicą wieku kandydata. Nie wierzę w żadne zapewnienia o samorządowym doświadczeniu nabytym przez lata pracy a bo te tylko zle wpływają na ludzi którzy za długo siedzą na samorządowych posadach a funkcja radnego nie może być traktowana jako dodatek paru złotych do emerytury.
Na temat długoletniego tzw samorządowego doświadczenia można by napisać parę tomów dobrej powieści czym skutkuje dla społeczeństwa i dla samorządowych doświadczonych działaczy. Wszyscy to widzimy i wiemy.