Były poseł Wojciech Penkalski (obecnie Bezpartyjni Samorządowcy) oraz Jarosław Zadrożny z Konfederacji nie zostali zarejestrowani przez Okręgową Komisję Wyborczą w Elblągu jako kandydaci do Senatu w okręgu nr 84. Po weryfikacji list z podpisami okazało się, że zebrali ich za mało.
Podpisy poparcia dla Jarosława Zadrożnego pełnomocnik komitetu Konfederacja i Niepodległość złożył już 1 września. Okręgowa Komisja Wyborcza w Elblągu po weryfikacji podpisów stwierdziła, że prawidłowo złożonych jest 1725 podpisów. Tymczasem wymóg to minimum 2 tys. podpisów mieszkańców danego okręg wyborczego, w tym przypadku z Elbląga, powiatu elbląskiego, braniewskiego, bartoszyckiego i lidzbarskiego. Pełnomocnik przed zakończeniem terminu przyjmowana list (6 września godz. 16) dostarczył dodatkowe podpisy, ale okazało się po ich weryfikacji, że do 2 tysięcy zabrakło... 33 sztuk. OKW nie miała innego wyjścia i odmówiła rejestracji kandydata.
Z kolei Wojciech Penkalski, były poseł Ruchu Palikota (obecnie przedsiębiorca), zebrał – jak się okazało po weryfikacji – zaledwie 1047 prawidłowo złożonych podpisów. Listy pełnomocnik Bezpartyjnych Samorządowców dostarczył 6 września i nie miał już czasu na złożenie dodatkowych.
Okręgowa Komisja Wyborcza w uchwałach opublikowanych 8 września odmówiła rejestracji obu kandydatów. Ich pełnomocnicy mają czas do poniedziałku na wniesienie odwołania od tych decyzji.
Przypomnijmy, że na razie do Senatu w okręgu nr 84 zarejestrowanych jest troje kandydatów: Łukasz Kochan (PiS), Justyna Masiewicz-Grodź (Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin) oraz Jerzy Wcisła (Koalicja Obywatelska).