Odnoszę wrażenie, że znaczna część społeczeństwa, nie potrafi odróżnić demokracji i koalicji od autorytaryzmu. W obecnej sytuacji politycznej, każda z partii, będąca w koalicji (psl, 2050,lewica, po) będzie miała głos decydujący. Tak powinno to wyglądąć, to tworzy różnorodność i warunki do życia dla ludzi o różnych poglądach czy potrzebach. Nie jak to miało miejsce przez ostatnich 8 lat, gdzie wszyscy wykonują rozkazy jednego, obłąkanego "geriatryka" z demencją.