Odnośnie EPWIK. Gospodarkę Polski i samorządów niszczą ogromne przerosty zatrudnienia w urzędach administracji, spółkach miejskich, zakładach budżetowych czy spółkach Skarbu Państwa. EPWIK nie jest wyjątkiem. Jeżeli związki zawodowe działające w tej firmie znają skalę tej gospodarczej patologii i ją akceptują to muszą akceptować też bardzo niskie płace, które w dużej mierze są skutkiem przerostu zatrudnienia. Żądanie podwyżek bez innych działań to dalsze pogrążanie firmy. Związki powinny z Prezesem negocjować nie skalę podwyżek tylko skalę redukcji, pakiet dobrowolnych odejść i innych działań ratunkowych, które z patologicznej firmy zrobią firmę normalną z godziwą płacą za pracę.