Trzech młodych mężczyzn stanie przed sądem pod zarzutem gwałtu zbiorowego ze szczególnym okrucieństwem. Swoją ofiarę mieli szarpać, bić pięściami po twarzy, kopać po głowie, przypalać papierosem, a następnie zmusić do wielokrotnego stosunku płciowego. Z odpowiedzialnością karną musi też liczyć się 40-letnia kobieta, która miała nakłaniać pokrzywdzoną, również groźbą, do wycofania zeznań. Proces ruszy 7 kwietnia przed Sądem Okręgowym w Elblągu.
Z aktu oskarżenia wynika, że do zdarzenia doszło w kwietniu ubiegłego roku. Trzej mężczyźni w wieku 24-25 lat: Piotr K., Daniel O. i Marcin R. przyszli do mieszkania, w którym przebywała – jak się okazało – ich późniejsza ofiara. Kobieta wyszła na ulicę, a napastnicy ruszyli za nią. Tam zaczęli ją szarpać i bić, zabrali telefon komórkowy wart 400 zł oraz torebkę i zegarek. Wciągnęli ją z powrotem do mieszkania.
- Najpierw mieli ją ciągnąć za włosy, bić pięścią po twarzy, kopać po głowie, przypalać papierosem – mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. – Kobieta doznała m.in. stłuczeń głowy, siniaków, oparzeń. Następnie – jak zapisano w akcie oskarżenia – doszło do gwałtu zbiorowego ze szczególnym okrucieństwem. Sprawcom grozi kara nie mniej niż 5 lat więzienia. Dodatkowym faktem jest działanie Marcina R. w warunkach recydywy – dodaje sędzia Zientara.
Na ławie oskarżonych zasiądzie również 40-letnia kobieta. Prokuratura postawiła jej zarzut podżegania do składania fałszywych zeznań oraz kierowania gróźb pod adresem pokrzywdzonej.
- Najpierw mieli ją ciągnąć za włosy, bić pięścią po twarzy, kopać po głowie, przypalać papierosem – mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. – Kobieta doznała m.in. stłuczeń głowy, siniaków, oparzeń. Następnie – jak zapisano w akcie oskarżenia – doszło do gwałtu zbiorowego ze szczególnym okrucieństwem. Sprawcom grozi kara nie mniej niż 5 lat więzienia. Dodatkowym faktem jest działanie Marcina R. w warunkach recydywy – dodaje sędzia Zientara.
Na ławie oskarżonych zasiądzie również 40-letnia kobieta. Prokuratura postawiła jej zarzut podżegania do składania fałszywych zeznań oraz kierowania gróźb pod adresem pokrzywdzonej.
A