Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn: 30-letniego Rafała M. oraz 33-letniego Mariusza D. Obaj przyznali się do zabrania z firmy, w której pracowali, szlifierki kątowej. Jak twierdzili, zabrali ją na poczet zaliczki, której nie wypłacił im pracodawca. Za kradzież Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci patrolujący Elbląg, jadąc ulicą Dojazdową zauważyli dwóch mężczyzn idących w stronę centrum miasta. Jeden z nich trzymał w rękach szlifierkę kątową znanej marki. Policjanci postanowili wylegitymować obu mężczyzn. W trakcie tej czynności padły pytania o elektronarzędzie, które niosą ze sobą. Mężczyźni nie potrafili udzielić policjantom logicznej odpowiedzi, skąd je wzięli i co zamierzają
z nim zrobić. Po chwili przyznali się, iż zabrali je z miejsca pracy ponieważ ich pracodawca nie rozliczył się z nimi, a "kątówkę" wzięli na poczet swojego wynagrodzenia.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Funkcjonariusze ustalili, skąd pochodzi skradziony przedmiot. Szlifierka o wartości 600 złotych wróciła do właściciela. Teraz obaj mężczyźni będą odpowiadać przed sądem za kradzież. Kodeks Karny przewiduje za ten czyn karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
z nim zrobić. Po chwili przyznali się, iż zabrali je z miejsca pracy ponieważ ich pracodawca nie rozliczył się z nimi, a "kątówkę" wzięli na poczet swojego wynagrodzenia.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Funkcjonariusze ustalili, skąd pochodzi skradziony przedmiot. Szlifierka o wartości 600 złotych wróciła do właściciela. Teraz obaj mężczyźni będą odpowiadać przed sądem za kradzież. Kodeks Karny przewiduje za ten czyn karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu