27-letni Krzysztof K., który zgłosił na Policji kradzież swojego samochodu, odpowie teraz za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz za usiłowanie wyłudzenia odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej. Może mu grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Kwotę około 24 tysięcy złotych usiłował wyłudzić 27-letni Krzysztof K. Mężczyzna dziesięć dni temu zgłosił na Policji, że skradziono mu vw passata. Mężczyzna twierdził, że pojazd zaparkował na jednym z niestrzeżonych parkingów przy ul. Królewieckiej. Gdy następnie rano, przyszedł po samochód auta już nie było. Policjanci zaczęli sprawdzać zgłoszenie pod kątem zaistniałej kradzieży oraz pod kątem oszustwa. Jak się okazało ten drugi wątek był właściwy. Funkcjonariusze udowodnili 27-letniemu mężczyźnie, że zeznał nieprawdę, oraz że kradzież nie miała miejsca. Krzysztof K. przyznał się do próby oszustwa. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Za próbę wyłudzenia odszkodowania oraz za zawiadomienie Policji o niepopełnionym przestępstwie może mu grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu