W sobotę w Tivoli odbył się wielki bal maskowy. Obrotny gospodarz lokalu pan Grimm zadbał o różne niespodzianki i o oryginalną aranżację. Po sali poruszała się niezliczona liczba gości w pięknych i eleganckich maskach. Za oprawę muzyczną zadbała kapela Lammicha, która grała dobre i żwawe kawałki - o tym pisała elbląska prasa w lutym 1901 roku. Przeczytaj, o czym jeszcze pisano.
Aresztowania w naszym mieście
Ubiegłej nocy aresztowano tutejszego hydraulika Paula Wulffa, ponieważ przy ulicy Świętego Ducha (niem. Heiligengeiststraße) zranił on poważnie nożem mężczyznę. Do mężczyzny musiano bardzo szybko wezwać pomoc medyczną, ponieważ jego rana na głowie bardzo mocno krwawiła. Oprócz tego aresztowano również pijanego i żebrzącego mężczyznę (AZ, wtorek, 12.02.1901 r.).
Kradzieże drewna
Z powodu licznych kradzieży drewna ubiegłej nocy doszło do przeszukań domów przy ulicy Płk. Dąbka (niem. Angerstraße) i na Zawadzie (niem. Pangritz Kolonie), które zakończyły się sukcesem. Znaleziono dużą ilość skradzionego drewna (AZ, środa, 13.02.1901 r.).
Ze spraw sądu ławniczego
Brygadzista Friedrich Lewandowski jechał ze swoimi ludźmi 22 października ubiegłego roku z Malborka (niem. Marienburg) do Starego Pola (niem. Altfelde). Na tamtejszym dworcu w sali z kasami doszło do skandalu z ich udziałem. Pełniący tego dnia służbę urzędnik Rautenberg nakazał Lewandowskiemu, by uspokoił swoich ludzi i by opuścili oni dworcowe pomieszczenie. Lewandowski nie uczynił tego i obraził urzędnika. Urzędnik nakazał wtedy wezwać na miejsce żandarma Hellmanna. Również tego żądania nie spełnił Lewandowski. Gdy przybyły w końcu na miejsce żandarm chciał go siłą wyprosić z sali, ten stawiał opór i zaatakował go. Robotnik Wenig pomógł mu przy tym. Ten ostatni był już 12 razy karany. Sąd ławniczy w Malborku skazał Lewandowskiego za zakłócanie miru domowego, stawianie oporu i czynny atak na żandarma na rok więzienia a robotnika Weniga za pomoc na trzy miesiące więzienia. Obaj odwołali się od wyroku. Wniosek został jednak oddalony (AZ, środa, 13.02.1901 r.).
Czeladnik ślusarski Carl Schaudien, który był już 20 razy karany, unikający podjęcia pracy mężczyzna, został skazany za ponowne żebractwo na cztery tygodnie aresztu, a potem zostanie przekazany do urzędu pracy w Chojnicach (niem. Konitz) (AZ, czwartek, 14.02.1901 r.).
Robotnik Ferdynand i Emil Sindram oraz Johann Gaebel zostali skazani przez tutejszy sąd ławniczy za uszkodzenie ciała i tak Ferdynand Sindram na jeden miesiąc więzienia, Emil Sindram na 15 marek grzywny lub trzy dni więzienia i Johann Gäbel na 30 marek grzywny lub 10 dni więzienia. Oskarżeni odwołali się od tego wyroku. Ponieważ odwołanie było bezpodstawne, zostało odrzucone (AZ, piątek, 15.02.1901 r.).
Lipscy śpiewacy znów w Elblągu
Znani wszystkim dobrze lipscy śpiewacy, zespół złożony z panów: Plötza, Seidela, Chuetze’a, Walthera Comaromy’iego i Eberiusa wystąpią w niedzielę 17 lutego w Domu Rzemiosła i dadzą humorystyczny występ. Od wielu już lat zespół ten powraca do Elbląga, by cieszyć swoich tutejszych mentorów i przyjaciół, których mają tu wielu, swoimi muzycznymi i pełnymi humoru występami (AZ, czwartek, 14.02.19001 r.).
Wielki książę rosyjski przejeżdżał przez Elbląg
Wielki książę rosyjski, następca tronu, przejeżdżał dziś rano specjalnym pociągiem przez nasze miasto, wracając z uroczystości żałobnych w Anglii. Pociąg składał się ze zwykłego wagonu sypialnego i po krótkim postoju udał się w dalszą podróż (AZ, czwartek, 14.02.1901 r.).
Chrześcijański wieczorek rodzinny w ewangelickim Domu Związkowym
W niedzielę, 17 lutego o godz. 19 w ewangelickim Domu Związkowym przy ulicy Słonecznej 6 (niem. Sonnenstraße) odbędzie się chrześcijański wieczorek rodzinny. W programie przewidziano różne występy (AZ, piątek, 15.02.1901 r.).
Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.