Prace przy pomniku Schichaua, który zostanie odsłonięty już w niedzielę przed południem, 18 listopada, są już na ukończeniu. Wczoraj przez krótką chwilę można było go zobaczyć, jak stoi na zewnątrz. Mogliśmy się wtedy przekonać, że będzie on wspaniałą ozdobą placu, na którym zostanie wzniesiony. Prace przygotowawcze zostały już całkowicie zakończone. Obecnie zrównywany i otaczany płotem jest plac wokół pomnika – o tym pisała elbląska prasa w listopadzie 1900 roku. Przeczytaj, o czym jeszcze pisano.
Nauczyciel Müller opuszcza Elbląg
Nauczyciel Müller z Piątej Szkoły dla Dziewcząt został wybrany przez gdański magistrat do objęcia stanowiska nauczycielskiego we Wrzeszczu* (niem. Langfuhr). Nauczyciel obejmie posadę w tamtejszej szkole dla chłopców, którą zarządza rektor Adler, przewodniczący Zachodniopruskiego Prowincjonalnego Stowarzyszenia Nauczycieli. 1 kwietnia następnego roku minie 17 lat, odkąd pan Müller rozpoczął swoją karierę zawodową w zawodzie pedagoga, z czego 14,5 roku spędził w Elblągu. Przez wiele lat należał do zarządu Elbląskiego Stowarzyszenia Nauczycieli i pełnił tam rolę skarbnika i drugiego przewodniczącego oraz odniósł wielkie zasługi na rzecz stowarzyszenia poprzez wykłady, jakie wygłaszał oraz udział we wszystkich sprawach podejmowanych przez stowarzyszenie. Miasto straci zasłużonego pedagoga (AZ, wtorek, 13.11.1900 r.).
Nietypowy podarunek
Wielkie zdziwienie przeżyła niedawno zamieszkała przy ulicy Niskiej (niem. Niederstraße) żona pracującego w fabryce rzemieślnika, gdy po krótkiej nieobecności w domu przyszła do niego i zobaczyła leżące na łóżku kilkudniowe niemowlę. Mieszkanie pozostawiła otwarte. Niemniej zdziwiony był mąż po powrocie z pracy. Dziecko trafiło pod opiekę policji, ponieważ małżeństwo nie chciało wziąć pod opiekę krzyczącego berbecia. Trwają poszukiwania za osobą, która zostawiła parze tak niecodzienny podarek (AZ, wtorek, 13.11.1900 r.).
50 lat w zawodzie
Dziś radca sądowy Horn świętował 50-lecie pracy zawodowej. Z tej okazji do jubilata spłynęło od kolegów, przyjaciół i znajomych wiele dowodów uznania dla jego pracy oraz gratulacje. Otrzymał on wiele pisemnych gratulacji, które spłynęły do niego też w postaci telegramów. W ciągu dnia pojawiła się u niego delegacja sędziów z tutejszego sądu krajowego i rejonowego, by osobiście przekazać jubilatowi życzenia. […] Z ramienia magistratu pojawił się nadburmistrz Elditt i burmistrz Sausse. W imieniu rady miejskiej z gratulacjami do swojego oddanego zwierzchnika pospieszyło biuro rady. Życzymy zacnemu jubilatowi, by jeszcze przez długie lata mógł czynić swoją powinność (AZ, środa, 14.11.1900 r.).
Chciał okraść sklep z cygarami
W poniedziałkowe popołudnie na kradzieży złapany został parobek Lemke z Pruppendorf. Kupował on tego dnia w sklepie z cygarami C.F. Krause jakiś drobiazg, przy okazji kradnąc ponad 50 sztuk cygar. Gdy chciał się oddalić, papierosy mu wypadły, a on w jednej chwili rozpłynął się w powietrzu (AZ, środa, 14.11.1900 r.).
Ze spraw sądu ławniczego
Robotnicy Joraschkewitz i Dost próbowali uniknąć obowiązku służby wojskowej. Ich pobyt jest jeszcze nieznany. Mężczyźni zostali skazani na 160 marek grzywny lub 32 dni więzienia.
W niezbyt dobrych stosunkach ze swoimi najemcami żyje właściciel ziemski Junker z miejscowości Szkopy (niem. Aschbuden). 21 lipca bieżącego roku Neumann junior, których rodzice mieszkają u Junkera, zawoził pasierba Junkera do domu. Wtedy to Junker pokłócił się z Neumannem juniorem, który miał pobić właściciela ziemskiego. Nagle pojawili się rodzice Neumanna, którzy również ruszyli z pięściami na Junkera. Pani Neumann okładała go kijem. Młody Neumann zbił kilka okien. Oskarżony Junker zadał staremu Neumannowi kilka ciosów nożem. Jednak nie przyznaje się do tego czynu. Zebrane dowody świadczą jednak przeciwko niemu. Prokurator wnioskował o karę jednego roku pozbawienia wolności dla Junkera, dwa miesiące dla Neumanna seniora, trzy miesiące dla żony Neumanna, a dla Neumanna juniora sześć tygodni. Sąd wymierzył następujące kary: Neumann senior został skazany na dwa tygodnie więzienia, jego żona na miesiąc, Neumann junior na sześć tygodni, a Junker na sześć miesięcy (AZ, środa, 14.11.1900 r.).
* dość nietypowa dla dzisiejszego odbiorcy nazwa Wrzeszcz jest przekształconą formą dawniejszej nazwy pochodzenia topograficznego: Wrzost, znaczącej tyle, co wrzos (niegdyś na tym terenie istniał las z wrzosowiskiem) - www.tomek.strony.ug.edu.pl/wrzeszcz.htm
Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.