2011: Inwestycja inwestycję goni

Przynajmniej teoretycznie. Przecież tyle się w Elblągu mówi o powstających wielkich galeriach handlowych, o budowie nowych budynków i modernizacji starych, o remontach ulic i o innych inwestycjach na miarę XXI wieku. Niektóre z tych planów udaje się nawet zrealizować.
P jak Porto 55
...i jak porażka. Zaczynam niezgodnie z alfabetem, ale analizując mijający rok pod względem inwestycji, budowa tej właśnie galerii handlowej jako pierwsza przychodzi mi na myśl. I nie jest to myśl pozytywna. Zamiar wybudowania nowoczesnej galerii na rogu Nowowiejskiej i Królewieckiej można śmiało uznać za największy „niewypał” 2011 roku. Choć inwestor się nie poddaje, elblążanie spisali Porto na starty.
B jak boiska
Chciałoby się mieć, a nie ma. Myślę tu o nowym stadionie piłkarskim, na temat którego w tym roku toczyło się wiele dyskusji. Nowego nie będzie, ale zmodernizowany zostanie ten, który już jest. I też należy się z tego cieszyć. Będzie większy, bardziej funkcjonalny, a i kibicowska przyśpiewka „Gola, gola, gola Agrykola!” pozostanie aktualna. Natomiast boiska mniejszego kalibru, popularne Orliki, powstają dość leniwie – w Elblągu jest na razie jeden, a od niedawna nowoczesnym obiektem sportowym cieszą się mieszkańcy m.in. Kamionka Wielkiego. Doczekamy się i my.
D jak dworzec
Świeżutki, czyściutki, farbą jeszcze pachnący. Elbląski dworzec kolejowy po ponad 20 miesięcznej modernizacji znów cieszy oczy podróżujących. Większości elblążan podoba się bardziej w środku niż na zewnątrz. Mnie cieszy fakt, że odpowiedzialni za remont budynku wyrobili się z jego oddaniem jeszcze w tym roku.
G jak góry
A właściwie jedna góra, Góra Chrobrego. Nowy dzierżawca elbląskiego stoku działa prężnie, choć aura krzyżuje mu plany. Rozbudowuje, dobudowuje i na dodatek ma dalekosiężne plany. Póki co sam inwestor oraz miłośnicy narciarstwa, snowboardu i innych sportów zimowych, do których potrzebny jest śnieg, z nadzieją patrzą na prognozy pogody. Mogłoby w końcu sypnąć i zmrozić, bo co to za zima?!
K jak krajowa „7”
Na szczęście nie tylko wypadki przypominają nam o naszym ekspresowym łączniku z resztą Polski. Ponad 14 kilometrów nowiusieńkiego asfaltu od Węzła Wschód do Pasłęka to kolejny owoc tegorocznych inwestycji drogowych. Ci elblążanie, którzy w drugiej połowie wakacji podążali na urlopy w tamtym kierunku docenili nową nawierzchnię. Na tym odcinku remont „siódemki” się jenak nie kończy.
M jak Modrzewina
Ta ekskluzywna dzielnica miasta nadal świeci pustkami. Świeci i to dosłownie - aleja Jana Pawła II przez mieszkańców i internautów okrzyknięta została najlepiej oświetloną ulicą Elbląga. Tylko po co?
R jak rondo
Od lipca tego roku kierowcy mogą krążyć po nowym rondzie. Okrąglutkie skrzyżowanie powstało u zbiegu ulic Chrobrego, Kościuszki i Agrykola. Które to już rondo w Elblągu? Compiegne, Kaliningrad, Legionów-Niepodległości, Żeromskiego-Wojska Polskiego, 3 Maja-Nitschmanna-Grobli Św. Jerzego... chyba się zakręciłam.
S jak Starówka
Elbląskie Stare Miasto określane mianem najmłodszego w Polsce cały czas się rozbudowuje. Powstają nowe kamienice, a wraz z nimi nowe mieszkania, lokale, restauracje, a nawet hotele. Przede wszystkim należy jednak wspomnieć o naszym młodziutkim Ratuszu Staromiejskim. Szkoda tylko, że obok tych nowych budynków, wciąż stoją opustoszałe maszkary.
U jak ulice
Chrobrego, Traugutta, Ratuszowa, Łączności, Trybunalska, Gen. Grota Roweckiego, Rzeźnicka, Rycerska, Kościuszki, Sienkiewicza, Orzeszkowej, Rawska, odcinek Królewieckiej, Mazurskiej i Tysiąclecia – te ulice doczekały się w tym roku mniejszej lub większej naprawy. Nowe nawierzchnie, chodniki, oświetlenie, przystanki, zatoczki. A to jeszcze nie koniec, wciąż „robią się” kolejne.
W jak wyburzanie
W Elblągu nie tylko się buduje, ale także się burzy. Z mapy miasta znikają głównie stare budynki, które przeszkadzają w nowych inwestycjach. W ostatnim czasie w taki sposób „pozbyliśmy” się m.in. domu przy ul. Ratuszowej (róg Grota Roweckiego i 12 Lutego), gdzie przebudowywana jest droga oraz domku przy fontannach na Skwerze Sawicza. W miejscu tego drugiego powstaje nowy obiekt usługowo-handlowy. Żadna więc to strata.
Z jak Zawodzie
Kolejny inwestycyjny zawód mijającego roku to nieszczęsne kładki. Zgodnie z obietnicami jeden z mostów nad rzeką Elbląg miał być gotowy już teraz, ale nie wyszło.W efekcie zawiedzeni Zawodzianie nadal jeżdżą „zetką”.
Co przyniesie 2012 rok? Oby jak najwięcej mądrych decyzji i trafionych inwestycji.
...i jak porażka. Zaczynam niezgodnie z alfabetem, ale analizując mijający rok pod względem inwestycji, budowa tej właśnie galerii handlowej jako pierwsza przychodzi mi na myśl. I nie jest to myśl pozytywna. Zamiar wybudowania nowoczesnej galerii na rogu Nowowiejskiej i Królewieckiej można śmiało uznać za największy „niewypał” 2011 roku. Choć inwestor się nie poddaje, elblążanie spisali Porto na starty.
B jak boiska
Chciałoby się mieć, a nie ma. Myślę tu o nowym stadionie piłkarskim, na temat którego w tym roku toczyło się wiele dyskusji. Nowego nie będzie, ale zmodernizowany zostanie ten, który już jest. I też należy się z tego cieszyć. Będzie większy, bardziej funkcjonalny, a i kibicowska przyśpiewka „Gola, gola, gola Agrykola!” pozostanie aktualna. Natomiast boiska mniejszego kalibru, popularne Orliki, powstają dość leniwie – w Elblągu jest na razie jeden, a od niedawna nowoczesnym obiektem sportowym cieszą się mieszkańcy m.in. Kamionka Wielkiego. Doczekamy się i my.
D jak dworzec
Świeżutki, czyściutki, farbą jeszcze pachnący. Elbląski dworzec kolejowy po ponad 20 miesięcznej modernizacji znów cieszy oczy podróżujących. Większości elblążan podoba się bardziej w środku niż na zewnątrz. Mnie cieszy fakt, że odpowiedzialni za remont budynku wyrobili się z jego oddaniem jeszcze w tym roku.
G jak góry
A właściwie jedna góra, Góra Chrobrego. Nowy dzierżawca elbląskiego stoku działa prężnie, choć aura krzyżuje mu plany. Rozbudowuje, dobudowuje i na dodatek ma dalekosiężne plany. Póki co sam inwestor oraz miłośnicy narciarstwa, snowboardu i innych sportów zimowych, do których potrzebny jest śnieg, z nadzieją patrzą na prognozy pogody. Mogłoby w końcu sypnąć i zmrozić, bo co to za zima?!
K jak krajowa „7”
Na szczęście nie tylko wypadki przypominają nam o naszym ekspresowym łączniku z resztą Polski. Ponad 14 kilometrów nowiusieńkiego asfaltu od Węzła Wschód do Pasłęka to kolejny owoc tegorocznych inwestycji drogowych. Ci elblążanie, którzy w drugiej połowie wakacji podążali na urlopy w tamtym kierunku docenili nową nawierzchnię. Na tym odcinku remont „siódemki” się jenak nie kończy.
M jak Modrzewina
Ta ekskluzywna dzielnica miasta nadal świeci pustkami. Świeci i to dosłownie - aleja Jana Pawła II przez mieszkańców i internautów okrzyknięta została najlepiej oświetloną ulicą Elbląga. Tylko po co?
R jak rondo
Od lipca tego roku kierowcy mogą krążyć po nowym rondzie. Okrąglutkie skrzyżowanie powstało u zbiegu ulic Chrobrego, Kościuszki i Agrykola. Które to już rondo w Elblągu? Compiegne, Kaliningrad, Legionów-Niepodległości, Żeromskiego-Wojska Polskiego, 3 Maja-Nitschmanna-Grobli Św. Jerzego... chyba się zakręciłam.
S jak Starówka
Elbląskie Stare Miasto określane mianem najmłodszego w Polsce cały czas się rozbudowuje. Powstają nowe kamienice, a wraz z nimi nowe mieszkania, lokale, restauracje, a nawet hotele. Przede wszystkim należy jednak wspomnieć o naszym młodziutkim Ratuszu Staromiejskim. Szkoda tylko, że obok tych nowych budynków, wciąż stoją opustoszałe maszkary.
U jak ulice
Chrobrego, Traugutta, Ratuszowa, Łączności, Trybunalska, Gen. Grota Roweckiego, Rzeźnicka, Rycerska, Kościuszki, Sienkiewicza, Orzeszkowej, Rawska, odcinek Królewieckiej, Mazurskiej i Tysiąclecia – te ulice doczekały się w tym roku mniejszej lub większej naprawy. Nowe nawierzchnie, chodniki, oświetlenie, przystanki, zatoczki. A to jeszcze nie koniec, wciąż „robią się” kolejne.
W jak wyburzanie
W Elblągu nie tylko się buduje, ale także się burzy. Z mapy miasta znikają głównie stare budynki, które przeszkadzają w nowych inwestycjach. W ostatnim czasie w taki sposób „pozbyliśmy” się m.in. domu przy ul. Ratuszowej (róg Grota Roweckiego i 12 Lutego), gdzie przebudowywana jest droga oraz domku przy fontannach na Skwerze Sawicza. W miejscu tego drugiego powstaje nowy obiekt usługowo-handlowy. Żadna więc to strata.
Z jak Zawodzie
Kolejny inwestycyjny zawód mijającego roku to nieszczęsne kładki. Zgodnie z obietnicami jeden z mostów nad rzeką Elbląg miał być gotowy już teraz, ale nie wyszło.W efekcie zawiedzeni Zawodzianie nadal jeżdżą „zetką”.
Co przyniesie 2012 rok? Oby jak najwięcej mądrych decyzji i trafionych inwestycji.
Olga Kaszubska