Prognoza inwestycji / po za wydatkami na Tramwaje / jak dla miasta 40 tys.. A Elbląg ma przecież 3 razy więcej.
W planach inwestycyjnych brak jest oczywiście planów zagospodarowania przestrzennego i kierunków rozwoju lub zwoju miasta do 2030 roku. A przy tej ilości wolnych terenów w samym Śródmieściu, Osieku, Wyspie Spichrzów, Zatorzu ciekawe byłoby ich zagospodarowanie. Z podanych informacji nie wynika również, czy Miasto zamierza powiekszyć granice o Władysławowo, Gronowo Górne i inne miejscowości z którymi bezpośrednio graniczy. Co w temacie nowych miejsc pracy, firm i zakładów, przeniesienia części Urzędu Wojewódzkiego i Marszałkowskiego z Olsztyna, oraz innych instytucji zabranych przez Olsztyn. Kiedy i czy powrót Izby Wytrzeżwień, by pijani nie byli lokowani w Izbach Przyjęć obu szpitali, gdzie nowe żłobki, przedszkola, co z wieloma pustostanami miejskimi.
Tematów wiele, odpowiedzi brak, a obietnice były.
Za miesiąc święta, a gdzie obiecany wywiad z Prezydentem Missanem ?
"przeniesienia części Urzędu Wojewódzkiego i Marszałkowskiego z Olsztyna" Olsztyński pasożyt nie będzie się z nikim dzielił urzędami ani znaczeniem. Mają jeszcze dużo linii tramwajowych do zbudowania... To nie Bydgoszcz, która jednak podzieliła się z Toruniem i to widać po mieście z pierników słynącym. Sensowniejszym pomysłem jest referendum z pytaniem o samodzielny dystrykt Żuławy ( mrzonka w czystej postaci, ale sensowna gospodarczo, bo w końcu byłby by szanse na uwzględnienie wyjątkowości tego obszaru w skali kraju ) albo na temat zmiany przynależności do województwa pomorskiego, w którego granicach leży znaczna część Żuław, których, jakby nie patrzeć, Elbląg jest stolicą. Dzisiaj mamy sytuację, w której Żuławy i Elbląg są najgłębszym poważaniu władzuchny wojewódzkiej bagien i szuwarów.