Miasto po raz trzeci próbowało sprzedać działkę przy ul. Grochowskiej. Na teren o powierzchni nieco ponad 0,5 ha nie było jednak chętnych.
Cena wywoławcza dla tej nieruchomości wynosiła pół mln zł.
Jak czytamy w dokumentacji, to "nieruchomość niezabudowana, o nieregularnym kształcie, zbliżonym do kwadratu, położona na zapleczu zabudowy przemysłowo-składowej, na terenach szczególnego zagrożenia powodzią. Z uwagi na fakt, iż przedmiotowa nieruchomość stanowi użytek rolny (ŁII, W-ŁII), jej zagospodarowanie, zgodnie z przeznaczeniem w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, wymaga wyłączenia gruntów z produkcji rolnej".
W pobliżu nieruchomości jest zabudowa mieszkaniowa i przemysłowo-usługowa, ona sama przeznaczona jest pod zabudowę o funkcji przemysłowo-składowej. Teren jest uzbrojony w media komunalne.