Podpis:
Ktoś to redaguje. Po pierwszym zdaniu już się nie ma ochoty czytać
no jest naczelny giermek, ale on sam ledwo coś potrafi skrobnąć na poziomi zbliżonym do gimbazy, a szanowny władzimierz to tylko na pis umie walić, reszta mu, jakoś tak, nie bardzo wychodzi...