Słusznie, że piszą odwołania. Polityka GE to eliminacja konkurencji. Jeżeli rząd się w to nie zaangażuje, to nie widzę ratunku. Jest jedna osoba, która swoim autorytetem i doświadczeniem mogła by tutaj pomóc lobbować. To Pan Prezes Olechnowicz, który tutaj zaczynał swoją karierę. Miejmy nadzieję, że ktoś pójdzie po rozum do głowy bo produkcja stali w Europie spada dramatycznie. To jest przemysł strategiczny dla każdego państwa i tym bardziej nie można pozwolić na jego zniszczenie. Ilość turbin, których Polska będzie potrzebować w najbliższym czasie jest duża i jest miejsce na zachowanie produkcji przy rentowności całego biznesu.
@Inżynier - Mamy tu także wishfull thinking. JUŻ NIGDY nie będzie potrzeba tylu turbin, co w latach 70-80.Oceniam ew. szczytowe potrzeby na poziomie 20-30% ówczesnej produkcji. Turbin będzie potrzeba kilka rocznie, odpowiednio do rozwoju energetyki jądrowej, i trochę modernizacji starych elektrowni. Co do dużych jądrówek, to opóźnienia na całym świecie są horrendalne, co do SMRów, to się okaże po pierwszym uruchomieniu w Darlington w Kanadzie, co to jest warte. Ale cisza, że turbiny do tych SMRów może zrobić Elbląg! To jest skandal!