Jako jeden z tych któremu nowy budynek na Pocztowej bardzo się podoba (z małym zastrzeżeniem co do wysokości parteru) oświadczam, że nie znam właściciela firmy Mytych ani nie jestem z kimkolwiek stamtąd związany. Dlatego powyższe domniemanie dot. osób którym kamienica się podoba uważam za chory wymysł jakiegoś chorego człowieka.