Już drugi tydzień w Elblągu stoi załadowana barka o zanurzeniu 1,9m, które nie może wyjść z portu. Ponieważ nikt nie nadzoruje prac na rzece, które ograniczają żeglugę. Urząd Morski nawet nie wydał komunikatu o ograniczeniach. Firmy tracą klientów i pieniądze. Proponuję zająć się tematem w tych obfitych w konferencje dniach.