ale, jaka współpraca między portami ? Czy to oznacza, że jak port np w Danii, Niemczech czy jakikolwiek port na świecie będzie miał za dużo (warunek do wyboru) węgla, drewna czy inny ładunek to wyśle go w ramach zawartej umowy do Elbląga ? A czy Gdańsk z Gdynią lub Szczecin, Świnoujście z Bremerhaven i Wyborgiem mają zawarte umowy o współpracy ? Czyli porty (nie właściciele ładunków) chcą świadomie wysyłać ładunki do innych portów zmniejszając swój przychód i volumen przeładunkowy ? No Brawo! Takie oto myślenie od lat sprowadziło jeszcze miasto Elbląg w kanał biznesu. Porty nic nie wysyłają - to tylko administratorzy terenów - ładunki kupują i wysyłają frachty wyłącznie klienci portu!
Gospodarka morska - poziom - 10 ! Jest absolutny greenfield a Wy Panowie o bezsensownych umowach deliberujecie? Równie dobrze to pastwisko w Elblągu mogłoby podpisać umowę z Miami Airport w sprawie obsługi pasażerskiej. Efekt byłby taki sam.
Elbląg, jak zwykle od... innej strony. Dziwię się, że to podpisują jednak widząc takie decyzje to nic dziwnego, że biznes uciekł.Hashtagi: #Kolejnykrokwtyl
@naprawdę ? - Po prostu pan Arkadiusz Zgliński powinien pracować jako handlowiec... on niewidomemu od urodzenia sprzedałby okulary przeciwsłoneczne z filtrem polaryzacyjnym... w roli niewidomego występują elbląscy samorządowcy i spora grupka, nie tylko, elblążan...