Młodzi ludzie, czyli wszyscy do 33/35 roku życia, nie pamiętają czasów galopującej inflacji spowodowaną m. in spiralą wynagrodzeń. Wyższe zarobki ciągną za sobą wzrost cen- akcja powoduje reakcję. W taki sposób w 1989 R doszliśmy do inflancji 860%. Chcecie tego samego? Chcecie zarabiać miliony i za chleb płacić 200 tys?