W projekcie budżetu na 2023 rok władze Elbląga nie ujęły ośmiu wcześniej zapowiadanych inwestycji. Oszczędności dotyczą m.in. budowy obrotnicy dla statków, zakupu kolejnych wagonów tramwajowych, budowy przedszkola i kilku ulic. O tym między innymi mówiono podczas debaty budżetowej. Zobacz zdjęcia.
W poniedziałek w Urzędzie Miejskim odbyła się debata, poświęcona projektowi budżetu Elbląga na 2023 rok. Z powodu choroby nie wziął w niej udziału prezydent Witold Wróblewski, na pytania radnych i mieszkańców odpowiadali głównie wiceprezydent Janusz Nowak i skarbnik miasta Rozalia Grynis.
- To najtrudniejszy rok od 1994 roku. Wiele samorządów do 15 listopada nie złożyło budżetu, nadal nad nimi pracuje. Te, które złożyły, mają duże deficyty budżetowe. W naszym przypadku to 32,8 mln złotych. Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że możemy pokryć nasz deficyt z wolnych środków i lokat, które założyliśmy w poprzednich latach. Pokryjemy go w całości. Rok 2023 to kolejny rok oddłużania naszego miasta. Przypadającą na rok 2023 spłatę – 11,2 mln zł – uregulowaliśmy już w tym roku, więc cały przyszły rok pod tym względem mamy spokojny – mówił Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga. - Budżet, choć trudny, zabezpiecza najważniejsze potrzeby miasta, przede wszystkim prospołeczne. Chcę uspokoić wszystkich uczniów i rodziców, że w pełni zabezpiecza potrzeby placówek oświatowych. Nie ma mowy o przerwach w nauczaniu, nie będzie zdalnej nauki. Niestety, braki w dochodach, coraz większe wydatki związane z rosnącymi stawkami energii i materiałów powodują, że po zabezpieczeniu środków na najważniejsze potrzeby, mamy dużo mniej pieniędzy na inwestycje. Nie wszystkie z wcześniej planowanych zostały ujęte w tym budżecie, ale powodem jest również to, że nie został jeszcze przyjęty Krajowy Plan Odbudowy i Regionalny Program Operacyjny. Mamy nadzieję, że w trakcie roku budżetowego te projekty ruszą – dodał prezydent.
"Port jest najważniejszy"
Na inwestycje władze Elbląga przeznaczyły w przyszłym roku zaledwie 26 mln złotych. Wśród nich są m.in.: dokończenie pierwszego etapu budowy ul. Wschodniej-bis (6 mln zł w 2023 r.), rozpoczęcie połączenia ul. Związku Jaszczurczego z Grunwaldzką (880 tys. zł w 2023 r.), przebudowa sygnalizacji świetlnej w ciągu ul. Bema (1,3 mln zł), odnowa nawierzchni dróg (1,4 mln zł), rozpoczęcie budowy nabrzeży przy Wyspie Spichrzów (1,8 mln zł w 2023 r.). Zaledwie 2 miliony złotych w przyszłym roku władze miasta przeznaczyły na rewitalizację kąpieliska miejskiego przy ul. Spacerowej, co oznacza, że realizacja inwestycji też będzie przesunięta w czasie.
W projekcie budżetu na 2023 rok nie znalazło się osiem planowanych wcześniej inwestycji. A są to: zakup 5 kolejnych wagonów tramwajowych, budowa obrotnicy dla statków, budowa kolejnego przedszkola, rozpoczęcie prac związanych z budową nowego mostu przez rzekę Elbląg, rozbudowa ul. 13 Pułku Przeciwlotniczego, budowa ulicy łączącej Częstochowską z Legionów, wydłużenie al. Jana Pawła II na Modrzewinie i rozbudowa infrastruktury informatycznej wraz z monitoringiem wizyjnym miasta.
- Inwestycje są odsunięte w czasie i mam nadzieję, że to się zmieni. Rozumiem, że prognozy muszą być ostrożne, ale one czasami się nie sprawdzają i to na naszą korzyść. Wykonanie budżetu w trzecim kwartale tego roku miało zakończyć się deficytem, a jest nadwyżka – mówił podczas debaty Marek Pruszak, przewodniczący klubu radnych PiS. - Najważniejszą kwestią są inwestycje w rozwój portu, one muszą się znaleźć w budżecie. Brakuje też planu oszczędnościowego, dostępnego dla mieszkańców. takie dokumenty tworzą niektóre samorządy. Jest on bardzo potrzebny, byśmy mogli całościowo ocenić obraz sytuacji, a nie tylko poprzez pojedyncze decyzje – apelował radny, dodając, by władze miasta prezentowały kwestie budżetowe w szerszym kontekście. - Wpływy w podatku dochodowym są mniejsze, bo w lipcu został obniżony podatek PIT dla osób fizycznych. I mieszkańcy dzięki temu są w jakimś stopniu zabezpieczeni przed sytuacją kryzysową, działają również tarcze antykryzysowe, które spowodowały, że podwyżki prądu są mniejsze. Oczywiście one są, ale są spowodowane sytuacją na świecie.
- Można powiedzieć, że gdyby w ogóle zniesiono podatki, to mieszkańcy mieli by jeszcze więcej pieniędzy, a miasto jeszcze mniej. Oczywiście, to dobrze, że mieszkańcy mają więcej w portfelach – odpowiedział Janusz Nowak. - Jeśli chodzi o energię, to po ostatnim przetargu byliśmy załamani, bo wyszło że jako miasto musielibyśmy zapłacić 88 mln złotych, czyli pięć razy więcej. Skończyło się na 2,5 raza więcej, to też nas boli – stwierdził. - Mamy nadzieję, że inflacja się obniży i spadną stopy procentowe i budżet w trakcie roku się wyrówna. Dlatego ostrożnie planujemy. Jeśli chodzi o port, to nie jesteśmy w stanie wydać żadnych środków, bo cały czas czekamy na negocjacje w sprawie RPO i KPO, by zakończyły się pozytywnie i byśmy mogli port rozwijać. Na razie jego potencjał, a zainwestowaliśmy przez lata 100 mln zł, nie jest w pełni wykorzystany - dodał wiceprezydent, zapewniając, że dokumentacja dotycząca programu oszczędnościowego w mieście jest na ukończeniu i wkrótce zostanie zaprezentowana publicznie.
Radna Elżbieta Banasiewicz dopytywała, jaką konkretnie kwotę władze miasta zabezpieczyły jako wkład własny na projekty związane z modernizacją portu. - Co roku mamy rezerwę na dofinansowanie inwestycji unijnych w wysokości 16 mln zł. Nie są one przypisane imiennie – odpowiedziała Rozalia Grynis, skarbnik miasta.
Głosowanie w grudniu
Najwięcej pytań spośród radnych do projektu budżetu miasta miał radny Rafał Traks. Strona po stronie pytał o konkretne zapisy dotyczące m.in. oświaty, kwalifikacji wojskowej, wpływów Zarządu Budynków Komunalnych, wydatków na ekspertyzy czy kosztów związanych z pracą poszczególnych departamentów Urzędu Miejskiego. Na każde z pytań radnego konkretne wyjaśnienie przedstawiała skarbnik miasta.
- Pytam o to tak drobiazgowo, bym z czystym sumieniem mógł zagłosować przeciw projektowi budżetu – stwierdził radny, proponując rezygnację w 2023 roku z budowy dodatkowych miejsc parkingowych na starówce i przesuwając w czasie przebudowę ul. Związku Jaszczurczego z budową wlotu w ul. Grunwaldzką na kolejny rok, by te pieniądze przeznaczyć na port.
Wszystkie wnioski radnych na piśmie trafią teraz do biura Rady Miejskiej, a następnie do prezydenta. Głosowanie w sprawie budżetu Elbląga na 2023 rok odbędzie się pod koniec grudnia.