Tak się zastanawiam czy nowe i stare władze jeżdżą samochodami po naszym mieście. Nie do wiary jest fakt że od wielu lat jest taka komiczna ale bardzo niebezpieczna sytuacja na skrzyżowaniu Teatralna, Nowowiejska, 12 lutego, Dąbka ze jak przejedzie tramwaj to po jego przejeździe jest pominięty 1 cykl świateł zielonych dla opuszczających skrzyżowanie w stronę płk Dąbka i całe skrzyżowanie jest sparaliżowane - mimo zielonego światła dla jadących z nowowiejskiej i teatralnej nie mogą oni wjechać na skrzyżowanie przez stojące pojazdy oczekujące na zielone światło w kierunku płk. Dąbka. Ja bym się ze wstydu spalil jak bym nie potrafił wymusić poprawy tej sytuacji, ale być może włodarzom to lotto…