
W Polsce sieć podbija marketingowy trend zapoczątkowany przez Elements Hotel & SPA w Świeradowie-Zdroju, polegający na beznamiętnej i zdawkowej prezentacji oferty danego miejsca. Na taki skondensowany, pozbawiony emocji przekaz w promocji miasta zdecydował się też nasz samorząd. To Waszym zdaniem hit czy kit?
"Tu się meldujecie", "tu pytacie", "tu zabawa", "tu nie wolno", "tu się pływa", "tu jedzenie" - słyszymy w nagraniu przygotowanym przez hotel, które ma już 3 mln wyświetleń, ponad 7 tys. komentarzy, ponad 340 tys. polubień i 31 tys. udostępnień. Materiał został opublikowany 23 sierpnia.
Za tym trendem poszło już wiele instytucji czy prywatnych firm, są już takie nagrania choćby z... komisariatu policji.
Jest też materiał z Elbląga, przygotowany przez Urząd Miejski. "Tu jest rzeka, a tam przekop", "tu był zamek, ale nie ma", "Piekaczyk... to też Piekarczyk... to też Piekarczyk..." - słyszymy w nagraniu.
Jak podoba się Wam taka promocja miasta? Waszym zdaniem to hit czy kit? Czekamy na Wasze głosy i komentarze. Tutaj link do nagrania na Facebooku, poniżej na Instagramie.