
Ten temat ostatnio wzbudza coraz więcej kontrowersji. Przed wyborami coraz chętniej jest podejmowany przez polityków różnych partii pragnących zdobyć kolejne rzesze głosujących. I chociaż wiele par otwarcie przyznaje się, że tylko dzięki In vitro mogli zostać szczęśliwymi rodzicami, nie każdy uważa tę metodę zapładniania za moralną.
Księża, etycy, politycy kłócą się, co jest etyczne, a co nie. Co na ten temat sądzą zwykli ludzie? Czy w naszym mieście jest ktoś, komu In vitro pomogło, a może są takie pary, dla których tylko ten sposób może zapewnić zostanie matką i ojcem?
„Zapłodnienie in vitro, zapłodnienie pozaustrojowe (ang. in vitro fertilization - IVF) - metoda zapłodnienia polegająca na doprowadzeniu do zapłodnienia komórki jajowej w warunkach laboratoryjnych, poza ciałem matki.” - można przeczytać na stronie Stowarzyszenia na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji „Nasz Bocian”. To jednak przede wszystkim szansa na posiadanie dziecka dla wielu par mających poważne problemy z płodnością. Dla części z nich jedyna.
Mimo to, dla niektórych jest to metoda niezwykle kontrowersyjna. Nie jest naturalna, to po pierwsze. Po drugie, niektóre zarodki nie przeżywają, co jednak dzieje się przecież także w przyrodzie. Po trzecie wreszcie, według wielu nie jest to metoda leczenia, ale zaleczania. Jednak przecież skoro bezpłodność jest chorobą, która powoduje brak możliwości zajścia w ciążę, to czy In vitro, która ciążę umożliwia, nie jest właśnie leczeniem?
Bez względu na kontrowersje wokół In vitro, warto podjąć dyskusję na ten temat także w naszym mieście. Czy są wśród czytelników PortElu pary, którym In vitro umożliwiło zostanie rodzicami i jednocześnie chętne podzielić się swoimi doświadczeniami? A może są wśród was tacy, dla których In vitro będzie jedyną szansą, ale nie możecie, z jakiś przyczyn, podjąć się leczenia? Podzielcie się swoimi historiami, napiszcie na adres redakcji redakcja@portel.pl Zapraszam do kontaktu z redakcją i do opowiedzenia swoich historii. Oczywiście, zapewniamy anonimowość.
Wszystkich zapraszamy do dyskusji - Czy In vitro jest Polsce potrzebne?
„Zapłodnienie in vitro, zapłodnienie pozaustrojowe (ang. in vitro fertilization - IVF) - metoda zapłodnienia polegająca na doprowadzeniu do zapłodnienia komórki jajowej w warunkach laboratoryjnych, poza ciałem matki.” - można przeczytać na stronie Stowarzyszenia na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji „Nasz Bocian”. To jednak przede wszystkim szansa na posiadanie dziecka dla wielu par mających poważne problemy z płodnością. Dla części z nich jedyna.
Mimo to, dla niektórych jest to metoda niezwykle kontrowersyjna. Nie jest naturalna, to po pierwsze. Po drugie, niektóre zarodki nie przeżywają, co jednak dzieje się przecież także w przyrodzie. Po trzecie wreszcie, według wielu nie jest to metoda leczenia, ale zaleczania. Jednak przecież skoro bezpłodność jest chorobą, która powoduje brak możliwości zajścia w ciążę, to czy In vitro, która ciążę umożliwia, nie jest właśnie leczeniem?
Bez względu na kontrowersje wokół In vitro, warto podjąć dyskusję na ten temat także w naszym mieście. Czy są wśród czytelników PortElu pary, którym In vitro umożliwiło zostanie rodzicami i jednocześnie chętne podzielić się swoimi doświadczeniami? A może są wśród was tacy, dla których In vitro będzie jedyną szansą, ale nie możecie, z jakiś przyczyn, podjąć się leczenia? Podzielcie się swoimi historiami, napiszcie na adres redakcji redakcja@portel.pl Zapraszam do kontaktu z redakcją i do opowiedzenia swoich historii. Oczywiście, zapewniamy anonimowość.
Wszystkich zapraszamy do dyskusji - Czy In vitro jest Polsce potrzebne?