Już wcześniej napisałem, żeby cały pododdział obsadzić kobietami. Wówczas się okaże, że taka jednostka nie ma prawa bytu. I w tym momencie runie cała teoria o równości płci. Po prostu mężczyźni są lepsi w wojsku, policji, kopalniach, czyli w trudnych zawodach. Najlepszym przykładem są drwale, gdzie mężczyzna w ciągu 8 godzinnego dnia pracy może pracować piłą 3 godziny, a kobieta 16 minut. Kobiety nadają się lepiej do innych zawodów. Niestety, taka jest biologia i tego nie przeskoczymy.
A tak już całkiem poważnie to opcja jest: w przepisach określić które stanowiska mogą obejmować kobiety i tyle. .. Bo np. w sekcjach doboru, z nielatami, zostawić jakiś mały procent w DŚu żeby ogarniały sprawy gwałtopodobne, ekonomistki do logistyki itd. Procentowo w danej jednostce określić że w patrolu nie może być więcej niż. .. (musi coś zostać do kontroli osobistej lasek), ileś tam w DŚu itd. ..