
Myślisz, że ciebie to nie dotyczy. Przecież jesteś normalną kobietą, masz świetną rodzinę, przyjaciół, pracę… Ale, niestety, to problem, który jest udziałem wielu dziewcząt. Ofiarą handlu ludźmi może paść twoja koleżanka z podwórka, kuzynka albo ty sama, jeśli nie zachowasz ostrożności. Dlatego tak ważne jest wiedzieć, jak się zachować, gdy ktoś oferuje ci niezwykle atrakcyjną pracę poza granicami naszego kraju.
O tym, że problem nie dotyczy tylko wielkich aglomeracji czy odwrotnie - bardzo małych miejscowości, przekonaliśmy się niedawno, gdy w naszym mieście zatrzymano osoby podejrzane o udział w proceder handlu ludźmi. Chociaż policja nie chce zdradzać szczegółów, sami możemy domyślić się, co działo się z kobietami, które były wywożone za granicę. Serial „Matrioszki”, który jest ostatnio popularny także w naszym kraju, pokazuje zaledwie fragment prawdziwej tragedii dziewcząt zmuszanych do prostytucji poza granicami Polski. Gwałty, faszerowanie narkotykami a także okaleczanie i znęcanie się psychiczne - brzmi przerażająco, prawda? Tymczasem na to właśnie są narażone dziewczyny, które wyjeżdżają za granicę do pracy „kelnerki”, „hostessy” czy „pokojówki”. Często ludzie podający się za przedstawicieli agencji modelek lub zwykłych agencji pracy mamią młode kobiety wielką karierą modelki albo inną dobrze płatną pracą, a tak naprawdę chodzi im tylko o zwerbowanie nowych „pracownic” do burdeli.
Co robić w takim razie, żeby uniknąć niebezpieczeństwa? Nie wyjeżdżać? La Strada, czyli organizacja zajmująca się m.in. problemem handlu ludźmi, odradza wyjazdy szczególnie, jeśli dotyczą one pracy hostessy czy modelki, głównie w takich krajach jak Włochy, Grecja, Niemcy czy Japonia. To w większości dotyczy pracy prostytutki lub dziewczyny „do towarzystwa”. Nie ma co ukrywać, że ogłoszenia typu „poszukujemy pań do pracy kelnerki, znajomość języka niewymagana” może i powinny budzić wątpliwości.
Inną sprawą są propozycje składane dziewczynom pracującym lub chcącym pracować jako modelki czy hostessy. Niezwykle często zdarza się, że otrzymują one propozycje bardzo, jak się w pierwszej chwili wydaje, atrakcyjnych wyjazdów za granicę. Dziewczynom oferuje się stawki nawet do kilku tysięcy euro za tydzień! Niektóre agencje nie ukrywają, że prostytucja, owszem, jest możliwa, jednak „we własnym zakresie”. Żadna „firma” nie przyzna się do tego, że dziewczyny wyjeżdżające poza granice naszego kraju muszą się prostytuować i to nierzadko po brutalnych pobiciach i przymuszeniach.
Zanim jakakolwiek dziewczyna zdecyduje się na jakąkolwiek pracę za granicą, powinna, przede wszystkim, dowiedzieć się jak najwięcej o firmie, która ją zatrudnia. Niestety, i to jest złudne, bo przecież dziś firma istnieje, jutro może jej nie być. Warto dlatego zapytać w La Stradzie, czy nie wiedzą czegoś o danej agencji, dowiedzieć się od innych dziewcząt, które z nią współpracowały, czy jest to firma bezpieczna. Zawsze trzeba unikać wyjazdów samotnych. Należy ustalić z najbliższymi dokładne dni i godziny kontaktów. Trzeba również dokładnie czytać umowy, a najlepiej konsultować je z prawnikiem. Na pierwszą rozmowę w Polsce z agencją warto wybrać się z chłopakiem, przyjacielem czy ojcem. Zazwyczaj taka postawa odstrasza przestępców, którzy boją się, by ktoś nie wiedział o nich zbyt wiele.
Te wszystkie rady to kropla w morzu. Najważniejsze jednak, to podchodzić do wszystkich „super oferty pracy” bardzo sceptycznie i nie dawać się nabrać na atrakcyjne zarobki i warunki pracy. Co nie znaczy, oczywiście, że każda praca za granicą musi źle się kończyć, jednak wszystkie oferty, a szczególnie te skierowane tylko dla młodych kobiet, trzeba bardzo dokładnie sprawdzać i zachowywać się ostrożnie.
Zanim wyjedziesz, odwiedź stronę: http://www.strada.org.pl/
Telefon zaufania: +48 22 628 99 99
E-mail: strada@pol.pl
Skontaktuj się z La Stradą także, jeśli jesteś ofiarą handlu ludźmi lub obawiasz się, że coś takiego stało mogło spotkać kogoś, kogo znasz. Możesz również zgłosić się do elbląskiej policji.
Co robić w takim razie, żeby uniknąć niebezpieczeństwa? Nie wyjeżdżać? La Strada, czyli organizacja zajmująca się m.in. problemem handlu ludźmi, odradza wyjazdy szczególnie, jeśli dotyczą one pracy hostessy czy modelki, głównie w takich krajach jak Włochy, Grecja, Niemcy czy Japonia. To w większości dotyczy pracy prostytutki lub dziewczyny „do towarzystwa”. Nie ma co ukrywać, że ogłoszenia typu „poszukujemy pań do pracy kelnerki, znajomość języka niewymagana” może i powinny budzić wątpliwości.
Inną sprawą są propozycje składane dziewczynom pracującym lub chcącym pracować jako modelki czy hostessy. Niezwykle często zdarza się, że otrzymują one propozycje bardzo, jak się w pierwszej chwili wydaje, atrakcyjnych wyjazdów za granicę. Dziewczynom oferuje się stawki nawet do kilku tysięcy euro za tydzień! Niektóre agencje nie ukrywają, że prostytucja, owszem, jest możliwa, jednak „we własnym zakresie”. Żadna „firma” nie przyzna się do tego, że dziewczyny wyjeżdżające poza granice naszego kraju muszą się prostytuować i to nierzadko po brutalnych pobiciach i przymuszeniach.
Zanim jakakolwiek dziewczyna zdecyduje się na jakąkolwiek pracę za granicą, powinna, przede wszystkim, dowiedzieć się jak najwięcej o firmie, która ją zatrudnia. Niestety, i to jest złudne, bo przecież dziś firma istnieje, jutro może jej nie być. Warto dlatego zapytać w La Stradzie, czy nie wiedzą czegoś o danej agencji, dowiedzieć się od innych dziewcząt, które z nią współpracowały, czy jest to firma bezpieczna. Zawsze trzeba unikać wyjazdów samotnych. Należy ustalić z najbliższymi dokładne dni i godziny kontaktów. Trzeba również dokładnie czytać umowy, a najlepiej konsultować je z prawnikiem. Na pierwszą rozmowę w Polsce z agencją warto wybrać się z chłopakiem, przyjacielem czy ojcem. Zazwyczaj taka postawa odstrasza przestępców, którzy boją się, by ktoś nie wiedział o nich zbyt wiele.
Te wszystkie rady to kropla w morzu. Najważniejsze jednak, to podchodzić do wszystkich „super oferty pracy” bardzo sceptycznie i nie dawać się nabrać na atrakcyjne zarobki i warunki pracy. Co nie znaczy, oczywiście, że każda praca za granicą musi źle się kończyć, jednak wszystkie oferty, a szczególnie te skierowane tylko dla młodych kobiet, trzeba bardzo dokładnie sprawdzać i zachowywać się ostrożnie.
Zanim wyjedziesz, odwiedź stronę: http://www.strada.org.pl/
Telefon zaufania: +48 22 628 99 99
E-mail: strada@pol.pl
Skontaktuj się z La Stradą także, jeśli jesteś ofiarą handlu ludźmi lub obawiasz się, że coś takiego stało mogło spotkać kogoś, kogo znasz. Możesz również zgłosić się do elbląskiej policji.