Jeszcze wczoraj był w Lidlu:) jak się zaczęło wszystko, to zamiast za jedzeniem stałem w kolejce za sprytem i mam trochę zapasów. Jedzenia nie zabraknie, bo są nadwyżki, ale tego dobra w każdej chwili może zabraknąć... Co wtedy robić? Zanim się siedzi, to trochę czasu minie, więc lepiej mieć mały zapas...:)