Jak rodzice mają dzieci pilnować skoro chodzą do pracy i modlą się aby do domu czegoś nie przynieść bo większość zakładów pracuje i praca zdalna nie wchodzi w grę.
A swoją drogą to czy po pracy mamy drugą pracę bo od kilku dni mamy wrażenie, że odwalamy robotę za nauczycieli tyle wszystkiego na librusach.
Prace przez librusa i inne platformy zadawane są dzieciom, a nie rodzicom, więc nie rozumiem tej dodatkowej pracy dla rodziców. A jak pilnować dzieci, skoro idziecie do pracy? Może zadzwonić z dwa razy w ciągu dnia do dziecka i porozmawiać? Proponuję również wytłumaczyć dzieciom, że to dla ich zdrowia i bezpieczeństwa, a także dla rodziny i innych ludzi, mają wolne od zajęć. Czasami wystarczy po prostu rozmowa.