Można odnieść wrażenie, że dla szanownych komentatorów brak vipów jest wyznacznikiem ważności koncertu. Na szczęście dodają, że wygrał muzyka. A mnie zdecydowanie bardziej zmartwił i zaniepokoił brak młodzieży. Patrząc na widownię to młodych melomanów można policzyć na palcach jednej ręki. Widownia w przytłaczającej większości mocno dojrzała, żeby nie powiedzieć geriatryczna. I nie ma w tym stwierdzeniu nic obraźliwego dla tej najbardziej aktywnej grupy uczestników życia kulturalnego miasta.
@zaniepokojony dziadek - Mam wrażenie, że nie chodzi o to, że koncert jest ważny jak przyjdą VIPy, raczej o ten smutny widok pustych krzeseł po nich, które mogły zostać zapełnione właśnie młodzieżą, czy nawet starszą młodzieżą :-). Ale zdecydowanie na tym wydarzeniu najważniejsza była wspaniała muzyka w wykonaniu najlepszej Elbląskiej Orkiestry Kameralnej i wybitnych gości. Rewelacyjnie się ich słucha i z przyjemnością patrzy na tę chwilę tuż po ukłonach, gdy z uśmiechem sobie dziękują, przybijają piątki i klepią po plecach... widać, że się lubią, a to też wpływa na muzyczne wrażenia w czasie koncertu.