UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)

Komentarze czytelnika WojciechŁawrynowicz

  • Mateczki adwentowe na dużym ekranie 

    WojciechŁawrynowicz Waldimir masz rację. Stara protestancka "niemiecka tradycja z Elbinga ciągle żywa. " W prawie każdym domu będzie stała choinka, a nie podłaźniczka czy jemioła które były wieszane w staropolskich domach. Mateczki adwentowe to tradycja ELBLĄSKA !!!.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    1
    WojciechŁawrynowicz(2025-12-01)
  • Mateczki adwentowe na dużym ekranie 

    WojciechŁawrynowicz W roku 2003 z inicjatywy Kinga Milo Maruszczak i Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych w Elblągu powrócił stary Elbląski zwyczaj "Mateczki adwentowe". Niestety bez wsparcia władz miasta Elbląga inicjatywa nie przetrwała. Po ponad dwudziestu latach tą wspaniałą elbląska tradycję wskrzeszają elbląskie przewodniczki Benita Kończak i Małgorzata Kobus - CHWAŁA i SZACUN !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    2
    WojciechŁawrynowicz(2025-12-01)
  • Paweł Wojciechowski: Budowa linii kolejowej to nie jest wyprawa na Marsa

    WojciechŁawrynowicz Pomysł bardzo fajny i potrzebny... ale jest jedno "ALE" - koszty. To nie jest zwykły teren, to Żuławy. Teren niestabilny, każdy metr torowiska czy drogi trzeba palować, co wielokrotnie podróżą koszty. I do tego dwa mosty przez wielkie rzeki Wisła/ Nogat. W racjonalnym kraju zamiast się spierać policzono, by koszty i potencjalne zyski (a są spore, nie tylko finansowe a także społeczne i kulturowe). Tego typu inwestycje nie powinny być areną walk i gierek politycznych a racjonalnej debaty.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    3
    WojciechŁawrynowicz(2025-12-01)
  • Co dalej z koleją nadzalewową?

    Wojciech Ławrynowicz @sz@rak - piszesz: Wszystkim entuzjastom proponuję zrobienie biznes planu, wzięcie kredytu i czerpanie "zysków"z tej inwestycji. Powodzenia ! Od pieniędzy podatników wara. Czy jak sie buduje drogi to też one przynoszą zysk? A ścieżki rowerowe? A robi je sie z pieniędzy podatników. A czy podatnikami nie są ludzie pracujący w branży turystycznej? A turyści to nie podatnicy?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    Wojciech Ławrynowicz(2021-05-20)
  • Co dalej z koleją nadzalewową?

    Wojciech Ławrynowicz @GłębokaMyśl - nie będę z tobą polemizował, bo znasz się lepiej na wszystkim od wszystkich. Klasyczny polski lekarz od Stańczyka. Jeżeli chcesz być partnerem do rozmowy na argumenty to poczytaj trochę o turystyce jak gałęzi gospodarki, posłychaj ekspertów i najlepiej rusz swoja cztery litery i pojesdż i zobacz jak się zarabia na turystyce w Polsce i na świecie. Twoje komentarze można zawrzeć w jednym w czterech zadaniach: “dlaczegoś biedny? … Bom głupi. Dlaczegoś głupi?. .. Bom biedny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    Wojciech Ławrynowicz(2021-05-20)
  • Co dalej z koleją nadzalewową?

    Wojciech Ławrynowicz @entuzjasta - entuzjasta zejdź na ziemię. Gdzie indziej opłaca się reanimować Żuławską Kolej Dojazdowa, a to nie jest wysyłanie rakiety w kosmos. To znaczy, że w Suchaczu koniecznie trzeba uruchomić ponownie linie kolejową, a nie budować kosmodrom?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    Wojciech Ławrynowicz(2021-05-20)
  • Co dalej z koleją nadzalewową?

    Wojciech Ławrynowicz Kolej Nadzalewowa ma znaczenie jako produkt turystyczny a nie transport lokalsow do "biedry"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    2
    Wojciech Ławrynowicz(2021-05-20)
  • Co dalej z koleją nadzalewową?

    Wojciech Ławrynowicz Do Cz i Krzysztof M 31 marca 2006 roku na ostatni kurs Kolei Nadzalewowej przyjechał specjalnie do Polski ze Szwajcarii profesor kolejnictwa (chyba z Bazylei, nie pamiętam)i dziwił się że jedyną taką w Europie kolej się zamyka. Powiedział tak: że za kilkanaście lat samorządy same reaktywują kolej, bo co prawda ona nigdy nie będzie opłacalna, ale jej wartość jako produkt turystyczny zwróci się wielokrotnie w podatkach płaconych przez firmy około-turystycznych i ich pracowników w regionie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    1
    Wojciech Ławrynowicz(2021-05-19)
  • Co dalej z koleją nadzalewową?

    wojz Krzysztof M racja w 100% : “Kluczowy jest rachunek ekonomiczny. ” Tylko czemu myślisz nieekonomicznie? Może kiedyś sezon trwał 2 miesiąca? A czemu nie od maja (albo kwietnia)do października? A weekendy czemu nie przez prawie cały rok? Dlaczego co roku jest uruchamiana na sezon : “Żuławska Kolej Dojazdowa”, “Żnińska Kolej Wąskotorowa oddział Muzeum Ziemi Pałuckiej”, “Bieszczadzka Kolejka Leśna” czy kolej “Kolej Izerska” Jak to jest, że gdzie indziej można a u nas nic się nie opłaca ?

Redakcja nie odpowiada za treść i formę zamieszczonych powyżej wypowiedzi.
Reklama