Bałem się, że mój artykuł „Studzienna: kto odbiera takie fuszerki” spowoduje falę hejtu w stosunku do mojej osoby – tak to zazwyczaj bywa, gdy ktoś się wychyla. I o dziwo aż 34 mieszkańców Elbląga zgadza się ze mną. Nie było hejtu, nie było przeciwnych zdań. Czyli wszyscy jesteśmy za tym, aby Elbląg był piękny…No bez patosu…, aby był ładny na tyle, na ile nas wszystkich na to stać.
Mieszkam na Zatorzu na szóstym piętrze wieżowca. Z lewej strony mojego balkonu widzę za „Biedronką” orlik. Są tam cztery ładne boiska przy Szkole Podstawowej nr 14 przy ulicy Mielczarskiego: do koszykówki, piłki ręcznej, piłki siatkowej i piłki nożnej. Wczoraj siąpił deszcz, a piłkę kopało kilkunastu chłopaków. Pozostałe boiska były puste.
Pan Prezydent był uprzejmy zaakceptować budżet obywatelski na ten rok i 250 metrów od SP 14 (z prawej strony mojego balkonu) planuje wykonanie terenu rekreacyjno – sportowego na placu między wieżowcami przy ul. Malborskiej (outdoor fitness, boisko do piłki nożnej i koszykówki, rewitalizacja placu zabaw).
Komu są potrzebne na naszym osiedlu kolejne boiska do piłki nożnej i koszykówki? Są one przecież przy SP14. Ja wiem, że orlik przy SP14 nie może udostępniać boisk za darmo, bo musi opłacić opiekuna dla młodzieży na każdym boisku (w tym niezwykle ważna kwestia ubezpieczenia od wypadków). Mógłby jednak Pan pieniądze przeznaczone
na budowę kolejnych boisk skierować na płace dla opiekunów na orliku. Co stoi na przeszkodzie?
Teren, który Pan Prezydent przeznaczył na kolejne boiska, mógłby Pan w następnym budżecie obywatelskim przeznaczyć na parking i ulżyłby Pan właścicielom aut, których jest coraz więcej na naszym osiedlu (sześć wieżowców). Zlikwidowałby Pan horror, jaki z braku miejsca przeżywamy codziennie parkując samochody na trawnikach, pod oknem sąsiada, na studzienkach, na zaworach kanalizacji wodnej, gazowej…
Panie Prezydencie!
Był Pan na spotkaniach z mieszkańcami Zatorza, ale wygląda na to, że nie przeszedł się Pan po osiedlu i nie „poczuł” naszych problemów.
Pan Prezydent był uprzejmy zaakceptować budżet obywatelski na ten rok i 250 metrów od SP 14 (z prawej strony mojego balkonu) planuje wykonanie terenu rekreacyjno – sportowego na placu między wieżowcami przy ul. Malborskiej (outdoor fitness, boisko do piłki nożnej i koszykówki, rewitalizacja placu zabaw).
Komu są potrzebne na naszym osiedlu kolejne boiska do piłki nożnej i koszykówki? Są one przecież przy SP14. Ja wiem, że orlik przy SP14 nie może udostępniać boisk za darmo, bo musi opłacić opiekuna dla młodzieży na każdym boisku (w tym niezwykle ważna kwestia ubezpieczenia od wypadków). Mógłby jednak Pan pieniądze przeznaczone
na budowę kolejnych boisk skierować na płace dla opiekunów na orliku. Co stoi na przeszkodzie?
Teren, który Pan Prezydent przeznaczył na kolejne boiska, mógłby Pan w następnym budżecie obywatelskim przeznaczyć na parking i ulżyłby Pan właścicielom aut, których jest coraz więcej na naszym osiedlu (sześć wieżowców). Zlikwidowałby Pan horror, jaki z braku miejsca przeżywamy codziennie parkując samochody na trawnikach, pod oknem sąsiada, na studzienkach, na zaworach kanalizacji wodnej, gazowej…
Panie Prezydencie!
Był Pan na spotkaniach z mieszkańcami Zatorza, ale wygląda na to, że nie przeszedł się Pan po osiedlu i nie „poczuł” naszych problemów.
Sylwester Kalinowski