Zarząd mówi nie
Zarząd Związku Piłki Ręcznej w Polsce odrzucił wniosek o reorganizacje męskich rozgrywek. To oznacza, że Techtrans Darad najbliższy sezon rozpocznie jednak w drugiej lidze.
Projekt reorganizacji męskich rozgrywek w piłkę ręczną zakładał poszerzenie ekstraklasy do 14 drużyn (tak jak będzie od najbliższego sezonu w kobiecej ekstraklasie) oraz stworzenie dwóch grup po 12 drużyn dzisiejszej pierwszej ligi serii B. Pod wnioskiem o przeprowadzenie takich zmian podpisało się 31 klubów pierwszej ligi serii A i B. Projekt pozytywnie oceniła Komisja Ligi, która postanowiła przedstawić go zarządowi związku.
Działacze elbląskiego drugoligowego Techtransu Darad, dla którego utworzenie dwóch grup pierwszej ligi serii B oznaczałoby w tym roku awans do pierwszej ligi, byli dobrej myśli:
- Liczymy, że zarząd zaakceptuje nowy system rozgrywek. W końcu takich zmian domaga się aż 31 klubów, z którymi zarząd musi się liczyć - powiedział kierownik Techtransu Darad Jerzy Kruszewski.
Zarząd po sześciogodzinnych obradach projekt reorganizacji męskich lig postanowił jednak odrzucić.
- Nastroje w klubie po odrzuceniu zmian nie są najlepsze. W najbliższym czasie odbędzie się posiedzenie zarządu klubu. Po tym posiedzeniu będzie coś więcej wiadomo o naszej przyszłości - dodaje Kruszewski.
W klubie liczą jeszcze na jedno rozwiązanie, które dałoby Techtransowi awans w tym roku: - Do 8 czerwca wszystkie kluby muszę potwierdzić swój udział w rozgrywkach oraz wnieść opłatę startową. Być może w którymś z pierwszoligowych klubów zabraknie pieniędzy i wskoczymy w to miejsce. Ale jest to bardzo mało prawdopodobne - mówi Kruszewski.
Działacze elbląskiego drugoligowego Techtransu Darad, dla którego utworzenie dwóch grup pierwszej ligi serii B oznaczałoby w tym roku awans do pierwszej ligi, byli dobrej myśli:
- Liczymy, że zarząd zaakceptuje nowy system rozgrywek. W końcu takich zmian domaga się aż 31 klubów, z którymi zarząd musi się liczyć - powiedział kierownik Techtransu Darad Jerzy Kruszewski.
Zarząd po sześciogodzinnych obradach projekt reorganizacji męskich lig postanowił jednak odrzucić.
- Nastroje w klubie po odrzuceniu zmian nie są najlepsze. W najbliższym czasie odbędzie się posiedzenie zarządu klubu. Po tym posiedzeniu będzie coś więcej wiadomo o naszej przyszłości - dodaje Kruszewski.
W klubie liczą jeszcze na jedno rozwiązanie, które dałoby Techtransowi awans w tym roku: - Do 8 czerwca wszystkie kluby muszę potwierdzić swój udział w rozgrywkach oraz wnieść opłatę startową. Być może w którymś z pierwszoligowych klubów zabraknie pieniędzy i wskoczymy w to miejsce. Ale jest to bardzo mało prawdopodobne - mówi Kruszewski.
AP