Po meczu z Pogonią II Szczecin Przemysław Gomułka był zadowolony z gry swoich podopiecznych. Ale to rywal był w tym meczu bardziej skuteczny i to on cieszył się ze zwycięstwa.
Nie licząc sparingu z Arką Gdynia, to był najsilniejszy rywal elbląskiej Olimpii w trakcie zimowego okresu przygotowawczego. Rezerwy Pogoni Szczecin zajmują fotel lidera w drugiej grupie III ligi i dzisiejszy mecz pokazał, że nie jest to przypadek.
Zaczęło się całkiem obiecująco, bo już w 6. minucie po rzucie rożnym piłka wpadła do bramki Pogoni. Niestety, chwilę wcześniej sędzia odgwizdał faul i gol nie został uznany. A kilka minut później to goście cieszyli się z prowadzenia. W 11. minucie Łukasza Łęgowskiego pokonał Mariusz Fornalczyk.
W kolejnych minutach piłkarze obu drużyn pokazali dobrą piłkę. Trzecioligowiec ze Szczecina tej zimy ma już na rozkładzie Kotwicę Kołobrzeg i Górnika Polkowice. Grający szczebel wyżej Olimpijczycy prowadzili grę, brakowało jednak kropki nad i w postaci wyrównującego gola. I duża w tym zasługa bramkarza rywali, który kilkakrotnie popisał się bardzo dobrymi interwencjami.
W drugiej części meczu goście podwyższyli prowadzenie. Trochę „durny“ rzut karny na bramkę zamienił Błażej Starzycki. W 78. minucie wynik meczu ustalił Oskar Kalenik wykorzystując błąd Olimpijczyków w okolicy 20 metra. Po tym meczu do elblążan można mieć delikatne pretensje o skuteczność. Zbyt często piłka mijała bramkę trzecioligowca.
- Nie spodziewałem się, że drugą drużynę Pogoni, która jest jedną z topowych akademii w Polsce, zepchniemy do obrony. Nawet trener rywali przyznał, że jest w szoku, że ktoś dał radę ich zepchnąć do obrony. Ich planem było zdominować nas. A to my mieliśmy kontrolę na meczem i grała dobrze w piłkę - tak mecz podsumował Przemysław Gomułka, trener Olimpii Elbląg. - W naszym modelu gry ważne jest, aby bramkę zdobyć jako pierwsi. My ją zdobywamy, sędzia odgwizduje nam faul. Ta sama sytuacja po drugiej stronie boiska, bramka uznana.. Nie uważam, żeby rywal coś w tym meczu wykreował, stworzył jakieś sytuacje. Uderzyli na bramkę trzy razy i zdobyli trzy gole. My mieliśmy sytuacje, gdzie ich bramkarz się wykazał. Pod względem piłkarskim jestem z tego meczu bardziej niż zadowolony.
Jutro w Świeciu Olimpijczycy zmierzą się z Olimpią Grudziądz.
Olimpia Elbląg - Pogoń II Szczecin 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 - Fornalczyk (11. min.), 0:2 - Starzycki (60. min.), 0:3 - Kalenik (78. min.)
Olimpia: Łęgowski - Kuczałek, Sarnowski, Piekarski, Jakubczyk, Czernis, Danilczyk, Stefaniak, Senkevich, Famulak, Stasiak . Grali też: Witan, Branecki, Filipczyk, Jóźwicki, Kozera, Rajch, Szczudliński, Wierzba, zawodnik testowany.
Nowym asystentem trenera Przemysława Gomułki będzie Wiesław Natkaniec. „Urodzony w Trzciance w woj. wielkopolskim 35-latek legitymuje się licencją UEFA A oraz dyplomem Trenera AWF. W karierze sportowej reprezentował występujący w III i IV-lidze MKS Lubuszanin Trzcianka, dla którego rozegrał 258 oficjalnych spotkań.
Po zawieszeniu butów „na kołku” był m.in. trenerem kadry rocznica 2004 OZPN w Pile, Trenerem a następnie Dyrektorem Sportowym w Akademii Piłkarskiej Bambinis w Trzciance oraz Trenerem i Koordynatorem Szkoleniowo-Organizacyjnym regionu pilskiego w Akademii Piłkarskiej Reissa w Poznaniu.“ - tak szkoleniowca przedstawia oficjalna strona internetowa Olimpii Elbląg.
- Znamy się z kursu UEFA A. Pracowity, potrafiący funkcjonować zarówno jako asystent jak i kierownik drużyny. Myślę, że to będzie wzmocnienie w sztabie naszej drużyny - dodał Przemysław Gomułka.
Do zmian dojdzie także w zarządzie stowarzyszenia ZKS Olimpia Elbląg. rezygnację z pracy w zarządzie złożyli Michał Pietroń i Marcin Romańczyk. Nowi członkowie zarządu zostaną wybrani na Nadzwyczajnym Walnym Zebraniu Członków, które odbędzie się 23 lutego w budynku klubowym. Podobnie jak ich poprzednicy będą reprezentować środowisko kibiców.
Mecz ze Stomilem Olsztyn odbędzie się 11 marca o godzinie 19:45 w Olsztynie. Spotkanie będzie transmitowane na antenie TVP Sport.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg