... Olimpia za kadencji księdza to wstyd organizacyjny na całą Polske, klub postrzegany jako miejsce gdzie ambicje sportowe są nieporzadane, liczy się tylko wegetacja w oparciu o Pro Junior System, a zaległości finansowe są na porządku dziennym, najpierw celowo została rozwalona drużyna Adama Borosa grająca jak równy z równym z Rakowem i Radomiakiem, a później ekipa walczaków trenera Noconia, naszczescie to już koniec, Olimpia upada razem z tym umierającym miastem, byc może abdykacja prezesa tchnela by energię w tą drużynę, ale to marzenie ściętej głowy...